Legia w półfinale Pucharu Polski

W pierwszym meczu po przerwie z powodu epidemii koronawirusa drużyna z Warszawy pokonała drużynę Miedzi Legnica. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Piłkarze nie kryją radości z powrotu na boisko.

Mecz rozegrany został wczoraj w Legnicy. Miedź podejmowała Legię w pierwszym spotkaniu po trwającej 79 dni przerwie w rozgrywkach. Był to mecz o awans do półfinału Totolotek Pucharu Polski. Mecz odbył się bez udziału kibiców, których to dopingu piłkarzom brakowało, ale drużyna z Warszawy pewnie sięgnęła po zwycięstwo. Zapewniły jej to gole Vako Gvilii i Mateusza Cholewiaka. Miedź zdobyła honorową bramkę dopiero w 88. minucie spotkania. Szkoleniowiec Wojskowych - Aleksandar Vukivić - po meczu powiedział: "Zdajemy sobie sprawę, że możemy grać lepiej. Optymalna forma powinna jeszcze nadejść. Niepotrzebny faul w końcówce spotkania doprowadził do nerwowej sytuacji, lecz do większych nerwów doprowadziła utrata gola. Do tego momentu Miedź nie stworzyła zbyt wiele zagrożenia pod naszą bramką. Oczekuję lepszej sytuacji w następnych meczach. Uważam, że parę sytuacji powinniśmy lepiej rozegrać pod bramką naszych rywali. Jestem jednak bardzo zadowolony z postawy całego zespołu po długiej przerwie. Rywalizowaliśmy z dobrym przeciwnikiem, który nie miał nic do stracenia". Do półfinału Pucharu Polski przed epidemiczną przerwą awansowały też: Cracovia i Lechia Gdańsk. Czwartą drużynę półfinałowych rozgrywek poznamy dziś. To po meczu Stali Mielec z Lechem Poznań. W piątek zaś wracają mecze ekstraklasy.