Pracownia Symulacji Okulistycznej uruchomiona
To w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Pomoże ona lekarzom w doskonaleniu umiejętności i zmniejszy stres małych pacjentów. Jej wyposażenie, warte jest ponad 4,5 miliona złotych.
Sprzęt kupiła Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To jedna z pierwszych takich pracowni na świecie. Dotychczasowe metody szkolenia opierały się na układzie uczeń - mistrz, a przyszły okulista był stopniowo dopuszczany do coraz trudniejszych i bardziej skomplikowanych zabiegów. Kierujący Kliniką Okulistyki CZD prof. dr hab. n. med. Wojciech Hautz wyjaśnia, że dzięki symulatorom diagnostycznym i chirurgicznym szkolący się lekarze nie będą stresować małych pacjentów i osiągną odpowiedni poziom umiejętności.
Dzięki fantomowi do badania dna oka czy wirtualnej lampie szczelinowej można po mistrzowsku opanować technikę badania, co pozwoli szybko i dokładnie przeprowadzić diagnostykę, która wymaga przykrego dla małych pacjentów świecenia w oczy. Jeszcze ważniejsze z punktu widzenia mikrochirurga-okulisty jest doskonalenie umiejętności operowania pod mikroskopem – zarówno na niezwykle realistycznie wyglądającym wirtualnym modelu, jak i specjalnym sztucznym oku. Gałka oczna jest mała i nie ma miejsca na błędy – zwłaszcza w przypadku noworodków, które operowane są na przykład z powodu zaćmy.
Duże znaczenie ma także automatyczna ocena przez symulator błędów popełnianych podczas szkolenia - przełożony może obiektywnie ocenić postępy i umiejętności każdej ze szkolonych osób. Na razie zainstalowano wirtualne symulatory do nauki chirurgii zaćmy i odwarstwionej siatkówki oraz stanowiska wyposażone w mikroskop operacyjny i mikronarzędzia chirurgiczne do nauki zabiegów na sztucznych gałkach ocznych i zaopatrywania urazów oka. W planach jest jeszcze aparatura do symulacji zabiegów wykonywanych w przypadku retinopatii wcześniaków.