Białoruska biegaczka jednak nie poleci do Warszawy. Nagła zmiana planów

2021-08-04 10:23
Kriscina Cimanouska
Autor: Archiwum serwisu

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, białoruska lekkoatletka Kryscina Cimanouska, która otrzymała polską wizę humanitarną i miała w środę lecieć rejsem LOT do Warszawy, w ostatniej chwili zmieniła plany i poleci do Wiednia liniami Austrian Airlines.

Kryscina Cimanouska jednak nie poleci do Warszawy, tylko do Wiednia. Białoruska lekkoatletka, która była siłą ściąganą do kraju za krytykę władz, w ostatniej chwili zmieniła plany. Jakie są tego przyczyny? Jak spekuluje rosyjska agencja TASS, jedną z przyczyn może być duże zainteresowanie medialne Cimanouską i wykupienie przez grupę dziennikarzy biletów na rejs do Warszawy. Agencja Reuters podaje, że Kryscina Cimanouska została przewieziona w środę na lotnisko samochodem należącym do polskiej ambasady. Wyjechała z budynku polskiej placówki krótko po godzinie 7 rano czasu miejscowego (po północy w Polsce). Wcześniej spod polskiej ambasady odjechał inny van, do którego załadowano bagaż lekkoatletki. Przypomnijmy, że w niedzielę białoruska biegaczka poinformowała, że w związku z krytyką działań władz sportowych swojego kraju, została odsunięta od udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, a funkcjonariusze próbowali ją zmusić do wylotu na Białoruś przez Stambuł. Ostatecznie lekkoatletka otrzymała w polskiej ambasadzie w Tokio wizę humanitarną i została otoczona opieką. Teraz wiadomo, że Cimanouska uda się do Wiednia, gdzie na co dzień trenuje i tam też rezyduje jej trener. - Ma ona wiele możliwości kontynuowania kariery sportowej i to od niej oraz od jej męża zależy, czy pozostanie w Polsce czy też uda się do innego kraju w Europie - mówił we wtorek w rozmowie ze Sky News Marcin Przydacz, wiceszef polskiego MSZ.