Cessak w Sednie Sprawy: Pandemia za rok wygaśnie, ale powróci za 10 lat
Pandemia w przyszłym roku będzie wygasała, zapowiada Grzegorz Cessak. Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych twierdzi, że zauważalne jest pewne wypalenie koronawirusa i kolejnych, większych pandemii należy spodziewać się dopiero co dekady. Kiedy szczepienie trzecią dawką, co z podawaniem zastrzyków najmłodszym dzieciom? Polecamy dzisiejsze Sedno Sprawy.
Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, był dzisiejszym (14 września) gościem Sedna Sprawy w Radiu Plus. Był pytany m.in. o strategię i perspektywę dla trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19.
- Osoby z poważnie osłabionym układem odpornościowym będą potrzebowali dodatkowej dawki szczepionki. (...) Dla reszty populacji rozpoczęto badania kliniczne w sprawie dawki przypominającej. Myślę, że w październiku w tej sprawie będziemy wiedzieć więcej - mówił Grzegorz Cessak.
Prezes URPL w rozmowie z Jackiem Prusinowskim tłumaczył również, że wirus SARS-CoV-2 jest wirusem bardziej jak SARS i MERS, w których pewne wypalenie wirusa jest zauważalne i będzie mutowało co dekadę.
- Trzeba spodziewać się kolejnych pandemii co dekady i przyzwyczajać się do tego - uważa Cessak.
Zdaniem gościa "Sedna Sprawy" przyszły rok to będzie wygaszanie pandemii pod tym względem, że szczepienia dały swoje rezultaty.
- W jakiś sposób, w jakimś procencie, zahamowaliśmy mutacje, to powoduje skuteczność tych metod i w jakimś sensie wypalenie się koronawirusa - mówił Grzegorz Cessak.
Prezes URPL zapowiada, że trzecia dawka szczepionki będzie dotyczyła głównie szczepionek Pfizer i Moderna. Wspomniał jednak również o nowych szczepionkach, używanych przy okazji innych szczepionek wirusowych.
Grzegorz Cessak był pytany o poziom zaszczepienia wśród polskich dzieci. Jacek Prusinowski zwrócił uwagę na to, że wraz z niższym wiekiem dziecka spada chęć rodziców do szczepienia swoich pociech.
- Może lepiej w ogóle ich nie szczepić? - zastanawiał się Prusinowski.
- Dzisiaj te dane są bardziej niepokojące niż rok temu. Dzieci przechodziły łagodniej zakażenie, nie miały takich powikłań. (...) Co czwarta osoba, która choruje to przypadek pediatryczny. Zgony i hospitalizacje dotykają dzieci przez wariant Delta - ostrzega Grzegorz Cessak.
Cała rozmowa poniżej:
Polecany artykuł: