Katarzyna Lubnauer w "Sednie Sprawy". Trzyma kciuki za Straż Graniczną i krytykuje rząd
Trzymam kciuki za straż graniczną i wojsko, zawsze - przekonywała Katarzyna Lubnauer w "Sednie Sprawy". Posłanka Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z Jackiem Prusinowskim przekonywała, że państwo polskie ma obowiązek bronienia swoich granic.
Katarzyna Lubnauer była gościem "Sedna Sprawy" Radia Plus we wtorek, 28 września. Posłanka Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z Jackiem Prusinowskim przekonywała, że zawsze trzyma kciuki za straż graniczną i wojsko.
- Zdaję sobie sprawę, że wschodnia granica Polski to jest to miejsce, które mamy obowiązek zabezpieczyć przed nielegalną migracją. Jeżeli ja dzisiaj słyszę, że w ostatnich dwóch tygodniach do Niemiec dotarło 400 uchodźców z Białorusi aż przez całą Polskę to widzę, że ta granica jednak jest nieszczelna. Ja oczekuje od rządu, żeby to nie było sito, żeby to było skuteczne działanie - mówiła Katarzyna Lubnauer.
Posłanka KO mówiła, że dla niej jest niezrozumiały fakt, że w okolice granicy nie są dopuszczani chociażby akredytowani dziennikarze.
- Brak informacji zawsze służy władzy (...) Polacy mają prawo wiedzieć, co dzieje się na polskiej granicy - mówiła Lubnauer.
Lubnauer: Wczorajsza konferencja była żenująca
Posłanka Koalicji Obywatelskiej oburzała się na to, co w poniedziałek, 27 września na konferencji prasowej zaprezentowali szefowie MON i MSWiA. Chodzi o zaprezentowane "skriny" przedstawiające zdjęcia znalezione w telefonach migrantów. Były tam zaprezentowane dowody na to, że migranci mają zaburzenia seksualne w kierunku zoofilii i pedofilii.
- Dwóch ministrów pokazujących zdjęcia krowy i zoofilii to jest żenada! Kompromitacja - grzmiała Katarzyna Lubnauer. Dodawała, że zamiast konferencji lepiej wpuścić akredytujących dziennikarzy i przedstawicieli Frontexu.
- Nie rozumiem celu w ogóle tej konferencji. Chyba chodziło tylko o to, żeby przykryć aferę nepotyzmu w rządzie - mówiła posłanka KO. Jej zdaniem premier powinien odwołać obu ministrów.
Katarzyna Lubnauer podczas rozmowy krytykowała działania rządu i nie chciała jednoznacznie powiedzieć czy stan wyjątkowy na terenach przygranicznych powinien zostać przedłużony.
Cała rozmowa do posłuchania i zobaczenia poniżej.
