Kraska w "Sednie Sprawy": Szczyt czwartej fali pandemii na przełomie grudnia i stycznia

2021-10-21 10:02
Kraska w Sednie Sprawy: Szczyt czwartej fali pandemii na przełomie grudnia i stycznia
Autor: Sedno Sprawy

Szczyt czwartej fali pandemii na przełomie grudnia i stycznia, mówi wiceminister zdrowia. Zdaniem Waldemara Kraski niepokojąco rośnie liczba hospitalizacji, już w połowie listopada, według prognoz, przekroczy 10 tysięcy. Gość Radia Plus poinformował też, że zmieniły się kryteria wprowadzania obostrzeń i podziału kraju na strefy. Szczegóły w dzisiejszym Sednie Sprawy.

Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia był gościem programu "Sedno Sprawy" w Radiu Plus. Rozmówca Jacka Prusinowskiego był zaniepokojony faktem, że czwarta fala pandemii koronawirusa w Polsce zaczyna przyspieszać.

- Od kilkunastu dni obserwujemy zdecydowanie trend wzrastający jeśli chodzi o nowe zakażenia. I jest to trend na bardzo wysokim poziomie. To jest niestety sytuacja, która bardzo nas niepokoi (...). Nie należy się spodziewać jakichś spadków drastycznych w porównaniu do poprzednich dni - powiedział Kraska.

Jego zdaniem większe powody do niepokoju od samej liczby zakażeń budzi fakt, że coraz więcej osób z COVID-19 wymaga leczenia w szpitalach.

- W ciągu ostatniej doby przybyło 223 kolejnych pacjentów z COVID-19 w szpitalach. To jest bardzo niepokojące. Jeśli ktoś jeszcze się waha, żeby się zaszczepić to te liczby powinny działać na wyobraźnię - mówił wiceszef resortu zdrowia.

Kiedy szczyt czwartej fali pandemii?

Waldemar Kraska na antenie Radia Plus mówił o tym, że są różne modele rozwoju pandemii w Polsce. Przekonywał, że najbardziej sprawdzają się te krótkie prognozy przygotowywane przez ministerstwo zdrowia.

- Ta prognoza trzytygodniowa przewiduje, że 10 listopada będzie ponad 11 tys. pacjentów w naszych szpitalach. To niepokojące - mówił Kraska.

Dodawał, że sytuacja najgorsza jest w województwach lubelskim i podlaskim, gdzie też jest najniższy odsetek osób zaszczepionych przeciw COVID-19.

Wiceminister zdrowia zapowiedział, że nie można pozwolić sobie na ograniczony dostęp do szpitali dla pacjentów niecovidowych.

- Doświadczenie nas nauczyło, że taki system nie działa. Pacjent np. ze złamaną nogą od razu znajdzie pomoc, a nie będzie przenoszony do innego szpitala - przekonywał Kraska.

A co z obostrzeniami? Wiceminister zdrowia powiedział, że konkretnych decyzji nie ma, ale w planach jest zebranie sztabu kryzysowego.

Cała rozmowa do zobaczenia i posłuchania poniżej.