Niewykluczony mróz sięgający -20 st.? Synoptycy podają najnowsze prognozy

Czy zima zostanie z nami na dłużej? To pytanie zadają sobie nie tylko kierowcy, którzy nie zdążyli wymienić opon na zimowe. Wszystko wskazuje na to, że największy mróz tej zimy jeszcze przed nami. Jaka pogoda zaskoczy nas na tegoroczne święta?

W poniedziałek (5 grudnia) do Polski napływać będzie ciepłe powietrze z południowego wschodu. Temperatura maksymalna wyniesie od minus jednego stopnia na północnym wschodzie do plus ośmiu stopni Celsjusza na południowym zachodzie podaje wiadomości Wp.pl 

W poniedziałek do Polski będzie napływać stosunkowo ciepłe i wilgotne powietrze polarno-morskie z południowego wschodu

- powiedział PAP Michał Folwarski z Centralnego Biura Prognoz IMGW-PIB.

Rzecznik wyjaśnia, że na razie meteorolodzy dysponują jedynie bardzo wstępnymi analizami modeli meteorologicznych Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody. "ECMWF podaje prognozy na pięć tygodni do przodu. Nie prezentuje ono jednak prognoz dziennych, lecz tygodniowe" - tłumaczy Grzegorz Walijewski.

Model ECMWF pokazuje również, że w świątecznym tygodniu należy się spodziewać opadów nawet do 10 litrów na metr kwadratowy. "Niestety nie wiadomo, kiedy ma padać, czy na początku tygodnia, czy później. Nie wiadomo również, czy będzie to w nocy, czy w dzień, bo jeżeli w nocy, to może być to śnieg, a jeżeli w dzień to deszcz" – rozważa Walijewski.

Róża Karsznia