Ostrzegasz innych za pomocą sygnałów świetlnych? Możesz dostać mandat
Miły gest czy narażenie się na mandat? Okazuje się, że to drugie. Mowa o "mruganiu" światłami w kierunki innego kierowcy, w celu uprzedzenia przed kontrolą policji. Można za to naprawdę dużo zapłacić.
"Mrugając długimi" stosowane jest przez kierowców bardzo często. Ostrzegają się nawzajem przed niebezpieczeństwem na drodze czy również przez policyjną kontrolą. Wydawać by się mogło, że nie ma w tym nic niezgodnego z prawem - niestety ale również za takie zachowanie na drodze można zapłacić mandat.
Taka życzliwość może niestety prowadzić do wielu niebezpiecznych zachowań na drodze, ponieważ kierowca, który został poinformowany o policyjnej kontroli, może się stosować do przepisów jedynie w momencie kiedy pojawi się obok policyjnego patrolu. Później, wiedząc, że go nie ma - przyciśnie nogę na gaz.
Polecany artykuł:
Funkcjonariusze starają się walczyć ze zwyczajem "mrugania długimi", czego przykładem są policjanci z Piaseczna. Wraz ze Służbą Ratownictwa Specjalistycznego przeprowadzili akcję wymierzoną właśnie w kierowców ostrzegających przed kontrolą. Do działań wykorzystali drona - podaje Interia.
Jak czytamy, każda z kontrolowanych osób została ukarana mandatem w wysokości 200 złotych oraz czterema punktami karnymi. Ponadto w przypadku dwóch kierowców, ze względu na pozostawiający wiele do życzenia stan techniczny pojazdu, kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego
