Szefowa Komisji Europejskiej: Sankcje na Rosję zostaną utrzymane!

Sankcje Zachodu nałożone na Rosję mają na nią realny wpływ i zostaną utrzymane - zapowiada szefowa Komisji Europejskiej. Z kraju agresora uciekło prawie tysiąc międzynarodowych firm, a rosyjski przemysł jest w strzępach - mówi Ursula von der Leyen. Szefowa KE zapowiedziała, że jeszcze dziś wybiera się do Kijowa.
Sankcje dla Rosji
- Produkcja samochodów spadła o 75 procent. Aeroflot uziemia samoloty, bo nie ma części zamiennych, a rosyjskie wojsko zabiera chipy ze zmywarek i lodówek, aby naprawić swój sprzęt wojskowy, ponieważ zabrakło półprzewodników - podkreśla szefowa Komisji Europejskiej.
Czytaj także: Marcin Kierwiński w Sednie Sprawy: Putin się cieszy z działań rządu PiS
"Trzeba było słuchać Polski"
Von der Leyen w swojej wypowiedzi wypowiedziała także mocne słowa, wspominając Polskę.
- Trzeba było słuchać Polski, kiedy mówiła, że Putin się nie zatrzyma (...) - powiedziała w Parlamencie Europejskim. - Powinniśmy słychać tych co znają Putina - naszych przyjaciół w Ukrainie, Mołdawii, Gruzji i białoruskiej opozycji. A także głosów w Unii - z Polski, krajów bałtyckich i innych państw Europy Centralnej i Wschodniej. Oni mówili przez lata, że Putin się nie zatrzyma - brzmiała wypowiedź.
Szefowa Komisji Europejskiej jeszcze dzisiaj jedzie do Kijowa, gdzie spotka się z Prezydentem Ukrainy, Wołodymirem Zełenskim.