Użycie broni było zasadne - KGP po kontroli w Szczecinie

Ustalano przebieg zdarzeń po zastrzeleniu przez policjanta 22-latka

Policjant w Szczecinie użył broni zasadnie. Takie są wstępne wyniki kontroli komendy głównej. W miniony piątek jeden z samochodów nie zatrzymał się do kontroli, mimo wezwań funkcjonariusza. Kiedy go potrącił - policjant oddał w kierunku auta kilka strzałów. Jeden okazał się śmiertelny. Naszym zdaniem funkcjonariusz zachował się prawidłowo - mówi zastępca komendanta głównego Jan Lach Wyzwiska i petardy poleciały w stronę policjantów podczas wizji lokalnej w Szczecinie. Przeprowadzono tam eksperyment procesowy, który miał pomóc w ustaleniu przebiegu wydarzeń sprzed kilku dni, gdy policjant zastrzelił tam młodego mężczyznę. Oprócz śledczych, na miejscu pojawiło się kilkadziesiąt osób, głównie rodzina i znajomi zastrzelonego. Trzeba było wezwać dodatkowe siły policyjne. "Przeciwko jednej z kobiet będzie prowadzone postępowanie w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza" - relacjonuje kom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji. Prokuratura nie ujawnia, co ustalono w czasie eksperymentu. W piątek 22-letni mieszkaniec Szczecina nie zatrzymał samochodu do kontroli, potrącił policjanta i zaczął uciekać. Funkcjonariusz użył broni i trafił mężczyznę w głowę. 22-latek był skazany za handel narkotykami, ze względu na stan zdrowia zwolniono go z odbywania kary.