Depresja coraz częściej dotyka młodych osób.

Depresja jest chorobą cywilizacyjną, a nieleczona jest niebezpieczna dla życia człowieka. Coraz więcej młodych osób na nią choruje, co w wielu przypadkach kończy się śmiercią. Jak to wygląda w regionie? Jak można zapobiec tragedii?

Specjaliści zaznaczają, że nieleczona depresja jest chorobą śmiertelną. Można jednak z niej wyjść. Wymaga to jednak dużego nakładu pracy. Nie tylko ze strony chorego, bo wiele zależy od jegoDzieci i młodzież często nie mówią o swoich problemach. Może to wynikać na przykład z braku zaufania lub lekceważenia swoich problemów. Tutaj ważną rolę odgrywa obserwacja zachowania swojego dziecka.

Liczba zachowań samobójczych wśród dzieci i młodzieży wzrasta z roku na rok. W ubiegłym roku w pomorskiem było 291 usiłowań popełnienia samobójstwa, z czego 14 skończyło się śmiercią. W styczniu i lutym tego roku sześćdziesiąt młodych osób próbowało odebrać sobie życie. Dwóch niestety nie udało się uratować. Jest to tendencja rosnąca w każdym z województw. Pomorskie zajmuje w tym rankingu pierwsze miejsce.

Pandemia i wojna w Ukrainie są uznawane za jedne z powodów zwiększenia się liczby depresji i prób samobójczych wśród młodzieży. Wiąże się z odczuwaną przez nich niemocą.

Pomocy można szukać np. poprzez telefon zaufania 116 111, u lekarza rodzinnego czy w Poradniach psychologiczno pedagogicznych.