Szykują się podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej w Gdańsku

Propozycja nowych taryf będzie przedmiotem dyskusji podczas najbliższego posiedzenia Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej.

Zgodnie z zaproponowaną taryfą w ofercie pojawi się bilet jednorazowy w cenie 4,80 zł, który zastąpi dotychczasowe bilety: na jeden przejazd oraz 1-godzinny. Z nowym biletem pasażer będzie mógł korzystać z autobusów i tramwajów aż przez 75 minut od momentu skasowania.

Cena biletu 24-godzinnego po zmianach ma wynieść 18 zł. Z kolei ceny biletów ulgowych mają wzrosnąć proporcjonalnie i wynieść odpowiednio 2,40 zł i 9 zł (za bilet całodobowy).

Zmiany planowane są także w zakresie biletów miesięcznych. W miejsce dwóch biletów, z których jeden był ważny od poniedziałku do piątku, a drugi przez wszystkie dni tygodnia, pojawi się jeden, z którego będzie można korzystać przez cały tydzień. Zaproponowana cena to 109 zł za bilet normalny i 54,50 zł za bilet ulgowy.

Warto nadmienić, że nabywcy biletów miesięcznych w dalszym ciągu będą mogli korzystać z autobusów i tramwajów, ale także z pociągów SKM, PKM i POLREGIO w granicach Gdańska. Nadal obowiązywać będzie także bezpłatna komunikacja dla uczniów (do 24. roku życia), uprawnionych do korzystania z Gdańskiej Karty Mieszkańca.

Jak przekonują władze miasta, na plany dotyczące zmiany cen biletów są efektem m.in. wysokiej inflacji, wzrostu cen energii elektrycznej i paliw, a także podwyżek wynagrodzeń oraz ubytków w budżecie miasta wynikających z nowych przepisów podatkowych. Duży wpływ na tę sytuację miała także pandemia, w trakcie której znacząco spadły wpływy z biletów. Propozycja nowych taryf będzie przedmiotem dyskusji na najbliższym posiedzeniu MZKZG, które zaplanowane jest na 11 lutego. Z kolei projekt uchwały dotyczący tych zmian będzie skierowany na sesje Rady Miasta, która odbędzie się 31 marca.

"Jeżeli radni zgodzą się i przegłosują nową taryfę, to po ogłoszeniu przez pana wojewodę i opublikowaniu w dziennikach urzędowych, chcielibyśmy, aby ta podwyżka weszła w życie 1 czerwca" – tłumaczy wiceprezydent Gdańska, Piotr Borawski.