13 maja 1981 roku świat wstrzmał oddech. Dziś rocznica zamachu na Jana Pawła II

2025-05-13 9:29
Papież zamach
Autor: https://ipn.gov.pl, Archiwum prywatne

W 44. rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II – 13 maja o godz. 18.00 - w Bazylice Watykańskiej przy ołtarzu katedry św. Piotra sprawowana będzie Msza święta. Wstęp wolny dla wszystkich – poinformował kard. Stanisław Dziwisz, były sekretarz Papieża Polaka.

Do zamachu doszło 13 maja 1981 roku w rocznicę objawień w Fatimie. O godzinie 17:19, podczas tradycyjnej audiencji generalnej, turecki zamachowiec Mehmet Ali Ağca oddał kilka strzałów w stronę papieża. W wyniku zamachu Jan Paweł II został ciężko ranny i trafił na stół operacyjny rzymskiej kliniki Gemelli.

Ojciec Święty został trafiony w brzuch, prawy łokieć i palec wskazujący lewej ręki. Osunął się w ramiona swego sekretarza. Ks. Stanisław Dziwisz odegrał wtedy kluczową rolę. Podtrzymywał go, gdy kula zamachowca przeszyła jego ciało i to on zdecydował, że papież ma być przewieziony natychmiast do szpitala, co ocaliło jego życie. Ranny papież  natychmiast trafił do kliniki Gemelli, gdzie przeszedł ponad pięciogodzinną operację. Lekarze ocenili jego stan jako bardzo ciężki, ale stabilny. 

Kim był Mehmet Ali Ağca?

Mehmet Ali Ağca był wcześniej znany tureckim władzom jako przestępca i uciekinier z więzienia. W 1979 roku został skazany za zabójstwo lewicowego dziennikarza Abdiego İpekçiego, ale zbiegł z więzienia w Ankarze. Już wtedy zapowiadał, że dokona zamachu na papieża, którego nazywał „głową krzyżowców” i „wrogiem islamu”. Ağca przedostał się do Europy Zachodniej posługując się fałszywym paszportem bułgarskim i przez kilka miesięcy przebywał m.in. w Niemczech i Włoszech.

Po zamachu został natychmiast schwytany przez włoską policję i skazany na dożywotnie więzienie. W trakcie śledztwa wielokrotnie zmieniał wersje wydarzeń. Część jego zeznań była wewnętrznie sprzeczna, co znacząco utrudniło pełne wyjaśnienie okoliczności zamachu.

Przyczyny zamachu

Kard. Dziwisz w wywiadzie dla KAI w 2020 r. wyjaśniał, że "Jan Paweł II był niewygodny dla wielu. Otwarcie mówił o tym, że system komunistyczny, jak każdy system totalitarny, jest przeciwko człowiekowi i narodowi, niszczy wolność, godność, pragnienie sprawiedliwości i pokoju. Od początku pontyfikatu głośno upominał się o tych, którym odebrano głos: o ubogich, ciemiężonych przez reżimy totalitarne i prześladowanych". - To nie mogło się podobać architektom reżimów totalitarnych. Siły zła nie posługują się dialogiem i szacunkiem do przeciwników, ale przemocą - konstatował.

Ślad bułgarski

Jedną z najczęściej analizowanych wersji była „hipoteza bułgarska”. Zgodnie z nią, zamach na Jana Pawła II miały zlecić bułgarskie służby specjalne (DS), działające dla radzieckiego KGB. Motywem miało być rosnące znaczenie papieża – Polaka, jego poparcie dla „Solidarności” i potencjalne zagrożenie dla stabilności komunistycznych reżimów w Europie Wschodniej.

Rok po zamachu, 13 maja 1982 roku św. Jan Paweł II udał się do Fatimy, aby podziękować na ocalone życie. Pielgrzymom zebranym w Fatimie wyznał: „Pragnę powiedzieć wam w zaufaniu: ...kiedy przed rokiem, na Placu św. Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość, myśli moje pobiegły natychmiast do tego Sanktuarium, ażeby w Sercu Matki Niebieskiej złożyć podziękowanie... We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem - i stale będę to powtarzał - szczególną matczyną opiekę Maryi”.

Księża, którzy chcą się dołączyć do dzisiejszej koncelebry są proszeni o wzięcie alby i białej stuły. Po Mszy świętej nastąpi przejście od ołtarza katedry św. Piotra do grobu św. Jana Pawła II.

Źródło: Vatican News PL