Klinika Gemelli: stabilny stan papieża. Franciszek kontynuuje terapię

2025-03-13 16:18
Papież na liturgii pokutnej
Autor: Vatican Media/ FB Papież na liturgii pokutnej

„Papież wznowił terapię farmakologiczną i aktywną fizjoterapię ruchową. Zdalnie uczestniczył w rekolekcjach dla Kurii Rzymskiej, a potem udał się do kaplicy na modlitwę. Powrócono do natleniania wysokiego przepływu” – informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej w komunikacie południowym na temat stanu zdrowia Franciszka w 28. dniu jego hospitalizacji w Klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc.

Do Watykanu napłynęło wiele rysunków, życzeń, listów od dzieci i młodzieży ze szkół, stowarzyszeń sportowych lub religijnych, od małych pacjentów. Wyrażono w nich życzenia szybkiego powrotu do zdrowia a także z okazji przypadającej dzisiaj dwunastej rocznicy pontyfikatu. Dostarczono je Ojcu Świętemu, który już prawie miesiąc leczy obustronne zapalenie płuc w rzymskiej klinice Gemelli.

Jutro wieczorem, jak donosi watykańskie Biuro Prasowe, różaniec powróci na Plac Świętego Piotra o godzinie 19. 30 i zostanie przygotowany przez Dykasterię Stolicy Apostolskiej ds. Komunikacji. Również jutro, o godz. 10.30, w Kaplicy Paulińskiej, kard. Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu, będzie przewodniczył Mszy św. w intencji Ojca Świętego, z udziałem Korpusu Dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej. Według informacji, papież nie przyjął dziś żadnych gości. Obecny tydzień jest bowiem szczególny - aktywność, jak zawsze w tym okresie, koncentruje się na rekolekcjach wielkopostnych, a inne zajęcia są ograniczone do minimum. Większość czasu poświęcona jest modlitwie i medytacji.

Powtórzono również, że nie ma żadnych specjalnych inicjatyw z okazji dwunastej rocznicy pontyfikatu. Jeśli chodzi o ewentualną nową konferencję prasową lekarzy na temat stanu zdrowia papieża, źródła watykańskie wskazują, że „infekcje nadal występują, nawet jeśli są zmniejszone i ma miejsce poprawa” oraz że „potrzeba czasu, aby niektóre rzeczy się zmieniły. Nie jest to jeszcze moment, aby móc powiedzieć coś więcej. Biorąc pod uwagę stabilność sytuacji, lekarze powtórzyliby tylko to, co mówią nam każdego dnia”.

Źródło: ekai