Na Kaplicy Sykstyńskiej zamontowano komin

W piątek zamontowano komin na Kaplicy Sykstyńskiej, z którego wydobędzie się biały lub czarny dym, w zależności, czy po głosowaniu nowy papież zostanie wybrany czy nie.
Kaplica Sykstyńska została w ubiegłym tygodniu zamknięta dla zwiedzających. To tam odbędzie się wybór nowego papieża na konklawe, które rozpocznie się 7 maja. Pracownicy ekip technicznych przygotowują to miejsce na potrzeby kardynałów, którzy wybiorą nowego Biskupa Rzymu.
W Kaplicy Sykstyńskiej ustawiane są stoły, podesty, przygotowywane miejsce, gdzie stanie urna, do której kardynałowie wrzucać będą głosy. Posadzkę przykryto drewnianą podłogą. W piątek zamontowano komin na Kaplicy Sykstyńskiej, z którego pojawiać się będzie biały lub czarny dym, w zależności, czy po głosowaniu nowy papież zostanie wybrany czy nie.
Zamontowano również piec, w który palone będą kartki z głosami na konklawe, a także drugi – połączony z kominem – w którym pali się bomby dymne. W zależności od tego czy nastąpił wybór, czy nie, palone są bomby emitujące biały lub czarny dym. Kardynałowie wejdą uroczyście na konklawe 7 maja o godzinie 16.30. Najpierw wysłuchają konferencji byłego kaznodziei Domu Papieskiego, kard. Raniero Cantalamessy OFMCap, a po niej w Kaplicy zostaną wyłącznie kardynałowie elektorzy i przystąpią do wyboru papieża.
Pierwsze głosowanie odbędzie się jeszcze tego samego popołudnia. Jeśli wtedy nie zostanie wybrany papież, następnego dnia – oraz w kolejnych – przewidziane są po dwa głosowania przed południem i po dwa po południu. Tradycyjnie o tych porach wielu wiernych gromadzi się przed Watykanem i obserwuje, jaki dym wydobywa się z komina na Kaplicy Sykstyńskiej.
Źródło: Wojciech Rogacin, Vatican News PL, zś/Stacja7