Liturgia była sprawowana na dziedzińcu przylegającym do bloku 11, nieopodal Ściany Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób. Mszy przewodniczył ks. Łukasz Krysmalski, proboszcz salezjańskiej parafii i kustosz maryjnego sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.
Wśród celebransów byli m.in. proboszczowie i wikarzy z oświęcimskich i podoświęcimskich parafii, z dziekanem oświęcimskim ks. Mariuszem Kiszczakiem, franciszkanie i salezjanie, a także dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Dariusz Chrostowski.
Kazanie wygłosił ks. Krzysztof Papierz, salezjanin z oświęcimskiej parafii w centrum Oświęcimia.
Pod Ścianą Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób, kapłani i wierni zapalili znicze. W ten sposób oddali hołd pomordowanym w Auschwitz i we wszystkich obozach oraz łagrach.
Modlitwa w Miejscu Pamięci w Dzień Zaduszny to tradycja. Trwa od kilkudziesięciu lat.
W byłym obozie koncentracyjnym Niemcy więzili ponad 1,3 mln ludzi. Życie straciło tu ponad 1,1 mln osób, głównie Żydów.
Źródło: ekai