Prymas o wiarygodności, braterstwie i ufności

2024-03-28 19:11
Prymas Gniezno
Autor: Archidiecezja Gnieźnieńska

Nie lęk, apatia czy popadanie w tryb przetrwania, ale odpowiedzialność za siebie nawzajem, wiarygodność, braterstwo, a nade wszystko ufność, że Bóg daje moc, by wzrastać i stawiać czoło nowym wyzwaniom. To - jak mówił w Wielki Czwartek do kapłanów abp Wojciech Polak - „odpowiedź na kryzysy, próby i wyzwania, jakie na kapłańskiej drodze są i będą się pojawiać”.

W homilii Mszy św. krzyżma celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej metropolita dziękował kapłanom za ich posługę, wiarę i codzienne świadectwo wierności, „która zdolna jest pokonywać i przekraczać pojawiające się pokusy znużenia, kompromisu i zniechęcenia”.

Jestem Bogu wdzięczny za każdego z was. Jestem wdzięczny za świadectwo braterskiej jedności, w której ujawnia się prawdziwy duch wspólnoty Kościoła i odpowiedzialności za siebie nawzajem” - mówił Prymas podkreślając, że to właśnie ona broni przed mentalnością korporacyjną, interesownością i szkodliwą manipulacją. To właśnie z niej - zaznaczył - „płynie odwaga do upominania siebie nawzajem, do nietolerowania i nie przymykania oczu na nasze własne i innych słabości, do nie przyklaskiwania obłudnym sądom i siania zwątpienia w to, co robimy”.

„Jeśli ludzie widzą w nas osoby wciąż niezadowolone i rozgoryczone, krytykujące i obmawiające innych za plecami i wytykające ich palcami, to gdzie tak naprawdę mogą zobaczyć harmonię i jedność?” - pytał za papieżem Franciszkiem arcybiskup gnieźnieński.

„Na nic się zda - kontynuował - nasze nawoływanie do jedności, nasze upominanie się o nią w życiu społecznym, nasze apele i wzniosłe słowa, gdy wpierw nie będzie ona w naszych własnych szeregach, w jasnych i przejrzystych relacjach między nami, w trosce o to, by przekraczać dzielące nas różnice i bariery” - stwierdził abp Polak przywołując ubiegłoroczny list do kapłanów, w którym biskupi akcentowali potrzebę budowania braterskiej wspólnoty gotowej „służyć sobie wsparciem, dzielić się wiarą, braterskim upomnieniem i zrozumieniem w słabości”.

Nawiązał też do tegorocznego listu, cytując odpowiedź jednego z kapłanów na postawioną w nim tezę, że „podstawową przyczyną bolesnych dramatów kapłańskich jest przede wszystkim osłabienie i utrata wiary”. W odpowiedzi na tą uwagę cytowany duchowny przyznał, że w jego odczuciu „największym naszym wrogiem jest zmęczenie, wypalenie, coraz większa frustracja spowodowana narastającym wciąż niezrozumieniem dziejących się procesów społecznych, demograficznych, kulturowych”

„Wobec tak szybkich i nagłych wyzwań, jakie dziś przeżywamy, wobec ich skali i rozmiaru, czujemy się po prostu zagubieni i zdezorientowani” - zgodził się abp Polak przyznając, że może to rodzić w kapłanach pokusę ucieczki, zamknięcia w sobie, włączenia trybu przetrwania. Ale momenty kryzysu i próby - jak stwierdził - są i zawsze będą się pojawiać, ale odpowiedzią nie może być lęk i ucieczka, ale ufność, że „namaszczając nas swym Duchem, Bóg udziela nam Jego mocy nie tylko do tego, aby przetrwać, ale by wzrastać i stawiać czoło nowym wyzwaniom”.

„Odkryjemy wówczas na nowo – powtórzył za papieżem Franciszkiem abp Polak – że nasze życie i posługiwanie kapłańskie staje się wolne i radosne wcale nie wtedy, gdy ocala się formy i przyszywa łatę, ale wówczas, gdy zostawia się inicjatywę Duchowi Świętemu, i zdając się na Jego zamysły jesteśmy gotowi służyć tam, gdzie, i w jaki sposób zostajemy wezwani: bo nasze kapłaństwo nie wzrasta za sprawą łatania, lecz przez przeobfitość! Nie jesteśmy więc od łatania dziur, ale otwierając się na działanie Ducha Świętego, ufamy w przeobfitość Bożej miłości” - mówił na koniec Prymas.

Msza św. krzyżma zgromadziła w bazylice prymasowskiej księży z całej archidiecezji gnieźnieńskiej, którzy wraz z Prymasem Polski odnowili kapłańskie przyrzeczenia. W czasie Eucharystii arcybiskup gnieźnieński konsekrował krzyżmo i pobłogosławił oleje chorych i katechumentów.

Źródło: ekai