Świąteczny świerk dotarł do Watykanu
Wczoraj wieczorem z Val di Ledro w prowincji Trydent wyjechał przy akompaniamencie braw mieszkańców- chodzi o świerk, który ma stanąć na Placu Świętego Piotra. Jak podaje katolicki dziennik „Avvenire”, 60-letnie drzewo i tak było przeznaczone do wycinki.
Burmistrz gminy, Renato Girardi zauważył, że ten entuzjazm mieszkańców świadczy o tym, że nikt, może poza trzema czy czterema osobami „nie jest przeciwny choince dla papieża. I nawet dziś rano, kiedy ją ścięliśmy o świcie, nikt nie protestował. To dar całej społeczności doliny, o którym jednogłośnie zadecydowała ówczesna rada gminy. Ci, którzy złośliwie polemizują, siedzą wygodnie na swoich klawiaturach komputerowych, poza naszą doliną” – stwierdził burmistrz. Wielu mieszkańców przybędzie do Rzymu 7 grudnia i spotka się z papieżem Franciszkiem ofiarowując mu świerk, który teraz jest przewożony ciężarówką do Wiecznego Miasta.
Burmistrz przypomniał, że już w 2015 roku gmina zwróciła się do Watykanu proponując przekazanie drzewa i nie przypuszczając, że sprowokuje to protest stowarzyszeń ekologicznych. „Ale problem nie istnieje. W istocie, podobnie jak w przeszłości wybraliśmy 60-letnie drzewo, przeznaczone do wycięcia; mamy troskliwą uprawę naszych lasów” – zapewnił Girardi.
Burmistrz dementuje także sensacyjne doniesienia, że na dar choinki wydano 60 tys. euro. Wyjaśnił, że są to koszty wysłania zespołu z regionu do Watykanu, a także transport do Watykanu. Drzewko udekorują jego pracownicy.
Źródło: ekai