Synod Biskupów: kard. Ambongo współautorem dokumentu końcowego
Arcybiskup Kinszasy kard. Fridolin Ambongo z Konga będzie współautorem dokumentu końcowego XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Zostało to ogłoszone we wtorek na konferencji prasowej w Watykanie.
Arcybiskup Kinszasy został wybrany do kolegium redakcyjnego dokumentu końcowego przez uczestników porannego zgromadzenia synodalnego w Watykanie. W sumie około 350 obecnych członków synodu wyznaczyło siedmiu członków do 14-osobowego zespołu redakcyjnego, którym kieruje kardynał Jean-Claude Hollerich, arcybiskup Luksemburga, który jest generalnym sprawozdawcą Synodu.
Kard. Ambongo jest zagorzałym krytykiem watykańskiego dokumentu, który pod koniec ubiegłego roku zezwolił na błogosławienie par osób tej samej płci. Z kolei kard. Jean-Marc Aveline z Marsylii został wybrany do komitetu redakcyjnego dokumentu końcowego jako reprezentant Europy.
Paolo Ruffini, prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji i odpowiedzialny za media podczas Synodu ogłosił, że w czasie kolekty wśród jego uczestników na rzecz katolickiej parafii w Strefie Gazy zebrano 32 tys. euro. Urząd Dobroczynności Apostolskiej chce dodać 30 tys. euro i przekazać darowiznę do parafii, w której od miesięcy wiele katolickich rodzin znajduje schronienie.
Natomiast kardynał nominat Ignace Bessi Dogbo z Wybrzeża Kości Słoniowej chwalił atmosferę w sali audiencyjnej Watykanu przed watykańskimi dziennikarzami: „Piękna atmosfera - wszyscy pracują razem, szanując się nawzajem, nikt nie chce narzucać innym swojej wizji” – stwierdził hierarcha.
Za zamkniętymi drzwiami na zgromadzeniu synodalnym przedstawiono raporty poszczególnych grup językowych na temat pierwszej części roboczego dokumentu przygotowawczego „Instrumentum laboris”, a głównym tematem był chrzest. Jedna z interwencji w auli synodalnej - nie ujawniono, od kogo pochodziła - domagała się w dokumentach kościelnych języka zrozumiałego dla wszystkich.
Z kolei kardynał nominat Tarcisio Isao Kikuchi z Tokio nieco tłumił oczekiwania, że równowaga sił w Kościele może wkrótce ulec fundamentalnej zmianie. „Ważne jest, abyśmy wszyscy rozumieli synodalność w ten sam sposób. I nawet jeśli dotkniemy struktur władzy w Kościele - w końcu ktoś musi podjąć decyzję. Nie o wszystkim można decydować poprzez zbiorowe rozeznanie. Ktoś - na przykład proboszcz lub biskup - musi podjąć ostateczną decyzję i ponieść za nią odpowiedzialność” – stwierdził hierarcha.
Z kolei arcybiskup Porto Alegre w Brazylii Jaime Spengler, również kardynał-nominat, określił zgromadzenie synodalne jako rodzaj „nowej Pięćdziesiątnicy”. W odpowiedzi na pytanie dziennikarza potwierdził również, że „obecnie trwają prace nad możliwym, specyficznym obrzędem dla regionu Amazonii” po Synodzie Biskupów Amazonii w 2019 roku.„Jednocześnie jednak mamy już obrządek rzymski, który nie tylko może, ale musi być inkulturowany w poszczególnych społeczeństwach. W tym względzie również można wiele zrobić. W zeszłym roku byłem świadkiem obrządku rzymskiego odprawianego przez miejscowych księży w Manáus. Byłem pod wielkim wrażeniem godności, z jaką został odprawiony” – powiedział abp Spengler.
Źródło: Vaticannews