W niedzielę Światowy Dzień Ubogich. Można wesprzeć Fundację im. Brata Alberta

2024-11-14 14:20
Fundacja im. Brata Alberta
Autor: https://albert.krakow.pl

Niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie – to podstawowy wymiar misji Fundacji im. Brata Alberta, której współzałożycielem i wieloletnim prezesem był zmarły w styczniu ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski. Jego dzieło trwa. Fundacja pomaga ponad 1200 osobom z niepełnosprawnością intelektualną w 38 placówkach na terenie całej Polski i apeluje o wsparcie. Warto o tym pamiętać, choćby w przypadający w najbliższą niedzielę VIII Światowy Dzień Ubogich.

- Od 37 lat, czyli od czasu kiedy ks. Tadeusz współtworzył to dzieło, cały czas zajmujemy się opieką, terapią i wsparciem dla osób z niepełnosprawnościami. Przede wszystkim dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ale wiadomo, że łączy się ona często również z innymi niepełnosprawnościami i chorobami somatycznymi – mówi prezes Fundacji, Małgorzata Urbanik.

Teraz otacza ona swoją opieką ponad 1200 osób z niepełnosprawnościami, w 38 placówkach, w 5 województwach w Polsce. Prowadzi 4 domy pobytu stałego, w których miesza w sumie ok. 160 osób. Domy te znajdują się w Radwanowicach (największy, z 83 mieszkańcami), w Toruniu, w Łodzi i Chorzeszowie.

Oprócz tego działa wiele domówi pobytu dziennego, w których podopieczni mogą spędzać czas w ciągu dnia, korzystać z zajęć i terapii. To środowiskowe domy pomocy, Warsztaty Terapii Zajęciowej, świetlice terapeutyczne a także jeden dzienny dom seniora.

W Fundacji pracuje ponad 500 pracowników. – Przede wszystkim potrzebujemy ludzi, którzy mają powołanie, chcą pracować z osobami z niepełnosprawnościami i posiadają w tym kierunku odpowiednie wykształcenie. Zatrudniamy opiekunów, terapeutów zawodowych, oligofrenopedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów, fizjoterapeutów a także osoby, które są z naszymi podopiecznymi na co dzień, np. przygotowując posiłki – mówi Małgorzata Urbanik. – Jako organizacja pozarządowa nie bylibyśmy też w stanie funkcjonować bez wsparcia naszych dobroczyńców, darczyńców i przede wszystkim ok. 70 wolontariuszy, którzy są z nami – dodaje.

Podkreśla też, że śmierć śp. ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego była dla Fundacji trudnym doświadczeniem. – Księdza bardzo brakuje. Był kimś, na kogo zawsze mogliśmy liczyć i dawał nam poczucie bezpieczeństwa – mówi obecna prezes. Wyraża też wdzięczność wszystkim tym, którzy wspierali fundację w tym niełatwym czasie  - i materialnie i duchowo oraz tym, którzy cały czas tym wsparciem służą, dzwonią, pytają, jak można pomóc.

Wszelkie informacje na temat możliwych form pomocy ( m.in. wsparcia finansowego, rzeczowego, wolontariackiego itp.) znaleźć można na stronie albert.krakow.pl. 

- Dzieło Księdza trwa, zgodnie z jego testamentem. Idziemy drogą, którą nam wyznaczył. Nic nie zmieniamy i nie chcemy zmieniać, bo uważamy, że jest to po prostu dobra droga – podkreśla Małgorzata Urbanik.

Fundacja im. Brata Alberta kontynuuje dziedzictwo bezinteresowności i dobroci swojego patrona, św. Brata Alberta, który ponad 100 lat temu, w Krakowie, porzucił wszystko co miał, by pomagać ubogim – nędzarzom, bezdomnym, uzależnionym.

Warto pamiętać o Fundacji, choćby w najbliższą niedzielę, gdy obchodzić będziemy w Kościele VIII Światowy Dzień Ubogich. Został ustanowiony w listopadzie 2016 roku przez papieża Franciszka w Liście Apostolskim Misericordia et Misera, napisanym na zakończenie Nadzwyczajnego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia.

Źródło: ekai