Projekt ustawy ustanawiający Wigilię dniem wolnym od pracy posłowie Lewicy złożyli w Sejmie 25 października. Jego twarzą została ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bak. Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że jeśli przejdzie on przez parlament i trafi na jego biurko, podpisze ustawę
Przed głosowaniem na sali plenarnej odbyła się dyskusja. - Mam nadzieję, że ustanowimy kolejny dzień wolny od pracy, a mianowicie Wielki Piątek - powiedziała posłanka PiS. Agata Wojtyszek argumentowała swój pomysł tym, że jest to kolejny - po Wigilii - ważny dla Polaków dzień.
Przedstawicielka PiS dodała, że "to drugie święto, które jest bardzo ważne dla każdej katolickiej rodziny" w Polsce. - Mam nadzieję, że ta inicjatywa to koniec z piłowaniem katolików i zdejmowaniem krzyży ze ścian szkół, urzędów i wielu miejsc, w których są istotne dla katolików - dodała komentując projekt Lewicy.
Głos zabrała również szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, która pod koniec października poinformowała o propozycji ustanowienia Wigilii dniem wolnym od pracy. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że 24 grudnia wiele osób, które zasiadają z rodzinami do wigilijnego stołu jest przemęczonych po całym dniu pracy.
Później Sejm skierował projekt ustawy ws. wolnej Wigilii do dalszych prac w komisjach. Wniosek poparło 235 posłów. Przeciw oddano 215 głosów