Czterokilometrowy odcinek drogi z Karlina do Lubiechowa od lat spędza sen z powiek mieszkańcom. Dziury, wąskie pobocza i zniszczona nawierzchnia sprawiają, że codzienne dojazdy do pracy czy szkoły są uciążliwe i niebezpieczne.
– Każda dziura, którą załatają, po deszczu znów się otwiera. Mąż i ja codziennie tędy jeździmy, to prawdziwa męka
– mówi jedna z mieszkanek Lubiechowa.
Wreszcie pojawiła się nadzieja na zmianę. Wczoraj podpisano umowę z firmą, która zaoferowała wykonanie inwestycji za ponad 5,3 miliona złotych. Droga zostanie poszerzona do 5 metrów i zyska nową, trwałą nawierzchnię.
– To jedyny dojazd do miejscowości, dlatego nazywam ją drogą życia dla mieszkańców Lubiechowa
– podkreśla burmistrz Karlina, Piotr Woś.
Pierwsze prace przygotowawcze mają rozpocząć się jeszcze w tym roku i obejmą m.in. wycinkę kilkunastu drzew. Główne roboty drogowe ruszą w 2026 roku, a ich zakończenie planowane jest na listopad. Połowę kosztów inwestycji pokryje dotacja z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, a pozostałą część – gmina Karlino, która liczy też na wsparcie finansowe ze strony powiatu białogardzkiego, który kiedyś był zarządcą tej drogi.
Jak przypomina burmistrz, droga nie była poważnie remontowana od ponad 40 lat. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za dwa lata kierowcy z Lubiechowa wreszcie przestaną omijać dziury, a droga, która przez dekady była powodem frustracji, stanie się symbolem długo wyczekiwanej zmiany.
Listen to "Burmistrz Karlina Piotr Woś i mieszkańcy Lubiechowa" on Spreaker.