Niech urlop nie wyłącza nam myślenia

O to apeluje policja i ratownicy WOPR. W ostatnim czasie mieliśmy już kilka tragicznych zdarzeń na plażach.

Policja przestrzega też przed wakacyjnym roztargnieniem i pozostawianiem rzeczy w niezamkniętych autach, czy choćby otwartych okien i balkonów w domach. Zatłoczone miejscowości nadmorskie i roztargnienie urlopowiczów to pole do popisu dla złodziei i oszustów, których spryt i pomysłowość zadziwia czasem samych policjantów. Często już nawet wybór miejsca noclegowego – na miejscu okazuje się oszustwem.

Podczas wakacji w miejscowościach wypoczynkowych często pojawiają się dodatkowe patrole policji, jednak nasza czujność nie powinna słabnąć podczas urlopu. Zamknięta torebka, trzymana blisko ciała, nie pozostawianie rzeczy na kocu, portfele czy telefony noszone w tylnych kieszeniach spodni – wystarczy chwila, małe zamieszanie i możemy zostać okradzeni.

Wybierając się nad wodę korzystajmy tylko ze strzeżonych kąpielisk, czy to nad jeziorami, czy nad Bałtykiem. Tam najczęściej jest kilku ratowników, którzy czujnym okiem śledzą kąpielisko. Plaże strzeżone są oddalone i zanim pomoc dobiegnie… może być już za późno. W każde wakacje poza akcjami w wodzie ratownicy mają też pełne ręce roboty przy zagubionych na plaży dzieciach. Dziecko warto wyposażyć w silikonową bransoletkę, na której zapisujemy numer telefonu do opiekuna, wtedy łatwiej i szybciej można zakończyć poszukiwania. Warto też pokazać dziecku jak wygląda stanowisko ratowników i poinstruować, aby w razie zagubienia zgłosiło się właśnie do nich po pomoc.

Przed nami także kolejna fala upałów, nie zostawiajmy dzieci i zwierząt w autach nawet na chwilę. Jeżeli jednak jesteśmy świadkami takiego zdarzenia powinniśmy powiadomić służby, a nawet próbować wybić szybę, zwłaszcza, gdy w nagrzanym pojeździe znajduje się małe dziecko. W każdym roku podczas wakacji nad naszym bezpieczeństwem czuwa ogromna liczba służb czy to ratowników wodnych, medycznych, policjantów, strażaków. Jednak to czy wakacje będą bezpieczne i udane w dużej mierze zależy od nas samych.