Pochowano dziecko znalezione na wysypisku
W środę w Sianowie odbył się pogrzeb dziecka znalezionego w maju na tamtejszym wysypisku.
Ciało noworodka odkryła pracownica sortowni śmieci. Sytuacja bardzo wstrząsnęła mieszkańcami Sianowa, którzy uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych. - Przyszłyśmy tutaj z potrzeby serca i nie wyobrażamy sobie, żeby nas tu nie było - mówiły mieszkanki pobliskich bloków, dodając że trudno winić matkę dziecka za wszystko, co się stało. - To nie tylko jej wina, bo na pewno ma wokół siebie jakieś osoby bliskie, które musiały widzieć, że nie radzi sobie z macierzyństwem. Nie wiemy, czy nie była w szoku, czy fakt że zostanie matką jej nie przerósł - podkreślały sianowianki. Ks. Zbigniew Waszkiewicz, proboszcz parafii pw. Św. Stanisława Kostki w Sianowie podczas Mszy Świętej modlił się za rodziców dziecka. Dochodzenie w sprawie noworodka prowadzi Prokuratura Okręgowa w Koszalinie. Przyczyny śmierci dziecka ustalą eksperci z Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie. Pierwsze wyniki sekcji zwłok i dodatkowych badań mają być znane po 20. czerwca. (amb)