Siatkarki Enea KS Piła wracają z Kalisza bez punktów, ale po mocnej walce

2025-10-06 12:18

Wynikiem 3:1 zakończył się wyjazdowy mecz siatkarek Enea KS Piła z Netland MKS Kalisz, ale wynik nie oddaje przebiegu spotkania i emocji, jakie mu towarzyszyły. Jeszcze przed meczem było wiadomo, że naprzeciw siebie staną dwa mocne zespoły z ambicją walki o awans do ekstraklasy, i obydwa potwierdziły, że nie są to deklaracje bezpodstawne.

Siatkarki Enea KS Piła wracają z Kalisza bez punktów, ale po mocnej walce

i

Autor: Enea KS Piła/ Materiały prasowe

Pierwszy set był „najspokojniejszym” ze wszystkich, a wynik oscylujący wokół remisu utrzymywał się do stanu 13:12. Dopiero wtedy kaliszanki stopniowo zwiększały dystans, by zakończyć tę partię z pięciopunktową różnicą.

Drugi – jeżeli chodzi o falowanie emocji – był przeciwieństwem pierwszego. Po wyrównanym początku z lekkim wskazaniem na Kalisz pilanki szybko przechyliły szalę na swoją korzyść doprowadzając do aż sześciopunktowej różnicy (8:14), którą utrzymały aż do 13:19. W tej części mogliśmy oglądać niezwykle długi, widowiskowy pojedynek pełen ofiarnych obron i widowiskowych ataków po obydwu stronach siatki, zakończony punktem dla zespołu z Kalisza (15:19). I kiedy mogło wydawać się, że pilanki dowiozą bezpieczną różnicę do końca seta, gospodynie zaczęły odrabiać straty, doprowadzając do remisu 23:23. Gra rozpoczęła się od nowa, a piłka setowa w pełnych emocji kolejnych wymianach, kilkakrotnie przechodziła z jednej strony na drugą. Niestety, drugi set padł łupem gospodyń 31:29.

Także trzecia partia zakończyła się walką na przewagi, choć już tylko 24:26. W sercach pilskich kibiców na nowo pojawiła się nadzieja, że rozstrzygnięcie może przynieść tie-break. Jednak nic z tego, bo czwarty set od początku zdominowały kaliszanki, wygrywając go 25:14.

Aż trzy zawodniczki pilskiego zespołu zdobyły tytuł „najlepiej punktującej” – Alina Bartkowska-Kluza, Oliwia Urban i Katarzyna Bagrowska zapisały w piątkowym meczu na koncie Enea KS Piła po 15 punktów. Aż czterema asami serwisowymi popisała się rozgrywająca Katarzyna Góźdź. Choć to właśnie skuteczność zagrywki była piętą achillesową obydwu zespołów – błędami zagrywki pilanki oddały przeciwniczkom aż 15 punktów, zaś kaliszanki – 13.

Kolejny mecz siatkarki Enea KS Piła rozegrają w domowej hali przy Żeromskiego 90. W sobotę (11 października) podejmą zespół WTS Solna Wieliczka.