SŁUPSK: Policjanci przecierali oczy ze zdziwienia
Wczoraj policjanci słupskiej drogówki zatrzymali do kontroli busa, który ostatni przegląd techniczny przeszedł w 2013 roku. Kierowca, który pożyczył samochód od członka rodziny został ukarany mandatem za niewłaściwy stan techniczny. Policjanci zakazali mu też dalszej jazdy.
Mundurowi zwrócili uwagę na dostawczego fiata, który miał niesprawne oświetlenie, a z rury wydechowej wydobywał się czarny dym. Policjanci od razu zatrzymali samochód do kontroli, aby dokładniej przyjrzeć się jego deficytom. Podczas interwencji ustalili, że 38-letni kierowca pożyczył samochód od członka rodziny. Sprawdzenie pojazdu potwierdziło nieprawidłowości w jego stanie technicznym, jednak to, co policjanci przeczytali w Centralnej Ewidencji Pojazdów zdziwiło ich najbardziej. Znajdowała się tam informacja, że ostatnie badanie techniczne w tym samochodzie zostało przeprowadzone w 2013 roku, czyli 12 lat temu.
38-letni kierowca został ukarany mandatem w wysokości 300 zł za stan techniczny (oświetlenie, emisja spalin). Funkcjonariusze zatrzymali mu dowód rejestracyjny i poinformowali, że w dalszą drogę tym samochodem pojechać już nie może.
Pamiętajmy:
Regularne badania techniczne to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim sprawdzenie, czy nasz pojazd nie zagraża nam i innym uczestnikom ruchu. Światła, hamulce czy układ wydechowy – te elementy mają znaczenie nie tylko podczas kontroli, ale każdego dnia na drodze.