W tym roku zapłacimy więcej za znicze i kwiaty na groby najbliższych.

Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych. Na koszalińskiej nekropolii coraz większy ruch.

Ok. 20 proc. podrożały w tym roku znicze, wkłady do zniczy i kwiaty, które w uroczystość Wszystkich Świętych znajdą się na grobach. Na cmentarzach coraz większy ruch. Wszyscy chcą zdążyć ze sprzątaniem i porządkowaniem grobów jeszcze przed szczytem komunikacyjnym przy nekropolii.

- Zawsze tak wcześnie sprzątam groby najbliższych. Potem jest za dużo ludzi i nie ma gdzie zaparkować samochodu – mówi jedna z kobiet spotkanych na koszalińskim cmentarzu.

- Wszystko podrożało. Za wkłady do zniczy trzeba zapłacić od 2 do 10 złotych. Najdroższe znicze to wydatek nawet 50 złotych. Duże chryzantemy w doniczkach kosztują w tym roku nawet 40 złotych – powiedziała naszemu reporterowi jedna z handlujących przy cmentarzu kobiet.

Skąd takie ceny zniczy i wkładów? Producenci mierzą się ze wzrostem cen energii oraz surowców. Dwukrotnie zdrożała parafina, w górę poszły również ceny plastiku. Siłą rzeczy wzrost kosztów produkcji odbija się na cenach detalicznych. Polska jest europejskim liderem w produkcji świec i zniczy. Nad Wisłą produkuje się ich rocznie ok. 300 mln sztuk.