Na początku liturgii uczestników dnia wspólnoty Ruchu Apostolstwa Młodzieży w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia powitał jego kustosz ks. Zbigniew Bielas. Następnie przedstawiciel rodziców kandydatów na animatorów Grup Apostolskich w słowie skierowanym do bp. Adama Baba, który przewodniczył Mszy św., stwierdził, że dla ich dzieci służenie Panu w Kościele to wyróżnienie, a dla rodziców — powód do dumy i radości. Biskup pomocniczy diecezji lubelskiej pogratulował rodzicom ich dzieci. – Wasza radość jest naszą radością – powiedział, podkreślając, że potrzeba modlitwy, aby młodzi wytrwali na obranej dziś drodze.
– Skoro tu jesteście, to znaczy, że to, co się upamiętnia w Eucharystii, nie jest wam obojętne, że Jezus miał dla kogo umrzeć i dla kogo zmartwychwstać. Tutaj jesteśmy, żeby to nie było na darmo, żeby ta miłość chwyciła nas za serce i z Jezusem zjednoczyła – mówił bp Adam Bab na początku Eucharystii, zaznaczając, że patrzy z wdzięcznością na młodych ludzi, którzy u progu swojego życia mówią „Amen” Jezusowi, a z jeszcze większym wzruszeniem patrzy na animatorów i moderatorów, którzy wezmą odpowiedzialność – gotowych, by służyć, dać siebie, swój czas. – Ufam, że to wszystko się rodzi dlatego, że miłość Pana Jezusa was przynagla, porusza, że nie przechodzicie obok niej obojętnie. To jest radość dla Niego, ale też dla nas, którzy temu służymy – mówił lubelski biskup pomocniczy.
W czasie homilii bp Adam Bab wskazał na dwa kierunki – do wnętrza (do serca) i na zewnątrz (do świata). Biskup zwrócił uwagę, że to właśnie we własnym sercu można spotkać Boga, tylko trzeba się zatrzymać i do niego zajrzeć. Zauważył, że św. Paweł doświadczył bliskości Boga w czasie swojego uwięzienia i opuszczenia przez uczniów. – Może potrzebne jest takie opuszczenie od ludzi, od swoich bliskich, żeby doświadczyć, jak bliski jest Pan – mówił biskup, zaznaczając, że Paweł nie pozostał na powierzchni swoich doświadczeń, ale wszedł w głąb swojego serca, gdzie doświadczył bliskości Boga. – Jesteśmy uczniami tego samego Pana. Żeby Go znać jak Paweł, trzeba być przy sercu – dodawał biskup, zachęcając, aby każdy młody był blisko swojego serca, bo wtedy będzie miał pewność, że Pan jest blisko. – Jak będziecie blisko serca, zobaczycie, że macie pokój, którego nikt nie jest wam w stanie odebrać. To jest wasza siła. W tym pokładajcie nadzieję. Tego bądźcie pewni – podkreślał, zaznaczając, że do apostolstwa nie potrzeba wielkiego wyposażenia – wystarczy pokój, którego źródłem jest Jezus.
Mówiąc o drugim kierunku, bp Adam Bab zauważył, że dobrze realizowany wymiar apostolski jest świadectwem dojrzałości Kościoła. Porównał też Kościół do statku ratunkowego, który im bardziej jest ratujący innych, tym bardziej jest sobą. – Trzeba w apostolstwie odkryć swoją tożsamość – doskonały przepis na życie, na to kim jestem i kim będę, kogo chcę ukształtować mocą własnych wyborów i wierności – zauważył biskup pomocniczy diecezji lubelskiej, podkreślając, że wybór tej drogi nie jest porzuceniem własnego życia, utratą młodości, ale najlepszym ich wykorzystaniem. – Korzystam z pełni życia, gdy jestem przez Jezusa posłany. (…) To moje życie już się dzieje — tym bardziej jest moje, im bardziej jest Jezusowe; im bardziej jest Jezusowe, tym bardziej będzie moje — zaznaczył.
– Życzę wam dużo radości z odkrycia, że to życie nie czeka na was, że się kiedyś zacznie. Ale, że wy już jesteście w samej pełni tego życia – mówił bp Adam Bab. Na koniec zwrócił uwagę, że w ten sposób żyli nowi święci – Pier Giorgio Frassati i Carlo Acutis. Ten ostatni nie czekał na dowód osobisty, by żyć pełnią życia. – Do pełni życia wystarcza nam zajrzenie do serca, odkrycie, że Pan mnie umacnia i ruszenie ze świadectwem o tym życiu do świata. „Pomnażać zdolność miłowania”… Wystarczy lat 17 czy 18. Nie trzeba więcej, nie trzeba czekać, nie trzeba odkładać – podsumował biskup.
Po homilii kandydaci na animatorów i moderatorkę świecką zostali pobłogosławieni do posługi oraz otrzymali krzyże. Po raz pierwszy w czasie Dnia Wspólnoty jako członkowie wspierający Ruch Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej przyjęci zostali młodzi, którzy ukończyli 13 lat i chcą być oficjalnie w Grupach Apostolskich.
Po Akcie zawierzenia Bożemu Miłosierdziu nowo pobłogosławieni animatorzy podziękowali biskupowi. – Niech to błogosławieństwo, które dziś otrzymaliśmy, przynosi obfite owoce w naszym życiu i życiu tych, do których zostajemy posłani – mówił jeden z animatorów.
Pod koniec liturgii wręczono jeszcze cztery krzyże. Krzyż ze srebrną wpinką dla honorowych członków Ruchu Apostolstwa Młodzieży przyznawany przez młodych otrzymali: moderatorka Natalia Bajerek-Syguła, ks. Marcin Filar, ks. Bartosz Mikrut oraz moderatorzy Anna i Jacek Suder.
Przed błogosławieństwem ks. Marcin Rozmus pogratulował pobłogosławionym animatorom i moderatorom, a także ich rodzicom. Moderator Grup Apostolskich Archidiecezji Krakowskiej podziękował też bp. Adamowi Babowi i wszystkim duszpasterzom za to, że na co dzień są z młodzieżą.
Na koniec biskup życzył młodym odwagi, żeby wsłuchując się we własne serca, gdy usłyszą głos wzywający do posługi kapłańskiej albo życia konsekrowanego, nie bali się odpowiedzieć „Amen”.