Kraków: Wzrosła liczba cudzoziemców, najwięcej imigrantów pochodzi z Ukrainy
Mimo pandemii koronawirusa w ubiegłym roku w Krakowie wzrosła liczba cudzoziemców. Tak wynika z raportu przygotowanego przez Obserwatorium Wielokulturowości i Migracji. Jesienią 2020 roku w mieście zarejestrowanych było ponad 40 tysięcy imigrantów. To o prawie 28% więcej niż w 2019 roku.
- Pandemia początkowo sprawiła, że wielu obcokrajowców opuściło Polskę i Kraków, po to by później wrócić. Cudzoziemcy zdali sobie sprawę, że panująca sytuacja nie jest tymczasowa tylko to będzie trwało dłużej i paradoksalnie lepiej jest być w Polsce, niż w kraju pochodzenia - tłumaczy Konrad Pędziwiatr z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Z raportu wynika, że najliczniejszą grupę imigrantów stanowią obywatele Ukrainy, których w Krakowie mieszka już prawie 22 tysiące. Na kolejnych miejscach pod względem liczebności znajdują się Białorusini oraz Rosjanie. Badanie pozwoliło określić profil uniwersalnego imigranta żyjącego w Krakowie. Wynika z tego, że prawie wszyscy cudzoziemcy to osoby pracujące, w dodatku wielu z nich jest dobrze wykształconych. - Pandemia sprawiła, że zmieniło się podejście imigrantów do rynku pracy. Znacząca liczba cudzoziemców, przebywająca dotychczas w szarej strefie, postanowiła przejść na legalne zatrudnienie. Pozwoliło im to zapewnić sobie podstawowe bezpieczeństwo, czyli dostęp do państwowej służby zdrowia - mówi profesor Jan Brzozowski z Uniwersytetu Ekonomicznego. Autorzy badania podkreślają, że raport jest doskonałą pomocą dla władz miasta. Dzięki zebranym informacjom prowadzenie polityki wielokulturowości w Krakowie ma się stać dużo łatwiejsze.