Niecodzienna akcja w krakowskim ZOO. Specjaliści uczyli, czego nie przywozić z wakacji

2021-06-23 13:16
Niecodzienna akcja w krakowskim ZOO. Specjaliści uczyli, czego nie przywozić z wakacji.
Autor: Kuba Kusy

Mała pamiątka z wakacji może stać się początkiem dużych problemów. Okazuje się, że wciąż bardzo wielu turystów nie wie, że przywożąc z urlopu muszle, kawałki rafy koralowej czy skórzane ubranie może łamać prawo.

Takie pamiątki wykonywane są często z naruszeniem konwencji CITES, chroniącej tysiące gatunki egzotycznych zwierząt czy roślin i przez służby traktowane są jak kontrabanda. Dlatego we wtorek przedstawiciele Centrum Edukacji Lotniczej Kraków Airport i Izby Administracji Skarbowej w Krakowie przeprowadzili w krakowskim ZOO akcję ZOOstań CELującym podróżnikiem. Jej uczestnicy mieli szansę dowiedzieć się, co wolno, a czego - dla własnego komfortu - nie wolno przywozić z urlopu. - To przykre, że ktoś zabija zwierzęta, po to, by zrobić z nich pamiątki. Ja wiedziałem, czego nie wolno przywozić, bo przeczytałem w internecie. Przed powrotem staram się zorientować, co wolno, a czego nie. Ale generalnie staram się nie przywozić takich rzeczy - mówili uczestnicy. Podkom. Małgorzata Woźniak-Słota z Izby Administracji Skarbowej w Krakowie przyznaje, że turyści często mając pełną świadomość przewożenia kontrabandy idą w zaparte. - Nie zdarzyła nam się sytuacja, by ktoś takie okazy zostawił w koszu. Z reguły bronią ich jak lwy i próbują udowodnić, że to wcale nie jest zakazany przedmiot, że nikt nie poinformował o takiej sytuacji - relacjonuje. Jeśli zostaniemy zatrzymani na granicy z nielegalną pamiątką grozi nam kara grzywny lub nawet więzienia od 3 miesięcy do nawet 5 lat.

Posłuchaj materiału Kuby Kusego