Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu nad przepaścią. Z pracy odeszło 26 lekarzy

2021-10-04 14:05
Rektor Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego Profesor Tomasz Grodzicki.
Autor: Kuba Paduch Rektor Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego Profesor Tomasz Grodzicki.

Potężny kryzys w Szpitalu Uniwersyteckim w Prokocimiu, w ubiegły piątek wypowiedzenia złożyło tam, aż 26 lekarzy specjalistów. Medycy zgodnie twierdzą, że nie zmienią decyzji. Jak podkreślają czas na rozmowy minął kilka lat temu.

Masowe zwolnienia lekarzy to efekt zbyt niskich zarobków i nadmiaru obowiązków. Jak przekonują specjaliści jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, od przyszłego roku szpital w Prokocimiu może mieć spore problemy z normalnym funkcjonowaniem.

- Są to lekarze z oddziału pediatrycznego, oddziału pulmonologii, z oddziału nefrologii oraz z oddziału leczenia żywieniowego. W związku ze złożonymi przez kolegów i koleżanki wypowiedzeniami dalsza działalność tych specjalistycznych oddziałów stoi pod znakiem zapytania - mówi neurochirurg ze Szpitala w Prokocimiu Łukasz Klasa.

W ramach protestu do dymisji podał się również dyrektor Szpitala Krzysztof Fyderek. Jego rezygnacją przyjął już Rektor Collegium Medicum Profesor Tomasz Grodzicki, który sam bezradnie rozkłada ręce, bo  jak podkreśla Uniwersytet Jagielloński nie dysponuje pieniędzmi, z których mógłby zapewnić podwyżki dla personelu szpitala. Takie może zabezpieczyć jedynie rząd.

- Ja jestem przed rozmowami z lekarzami. Trudno sobie wyobrazić to, że dzieci z Krakowa będziemy przewozić do Warszawy czy do Łodzi. Teoretycznie jest to możliwe, ale nawet wówczas za chwilę ten sam problem będzie w Warszawie i w Łodzi. Tutaj są potrzebne rozwiązania systemowe - tłumaczy rektor CM.

Lekarze mówią wprost, że nie widzą szans na zmianę decyzji w obecnej sytuacji finansowej szpitala. Ten jest zadłużony na 40 milionów złotych, z czego połowa to niezapłacone świadczenia Narodowego Funduszu Zdrowia, ale nawet ich spłata nie sprawi, że przełoży się na podwyżki. Obecnie za godzinę dyżuru w dziecięcej placówce publicznej lekarz specjalista może liczyć na wypłatę 35 złotych brutto. W placówkach prywatnych ta kwota jest kilkukrotnie wyższa.