Co pielgrzym ma w plecaku? [AUDIO]

2024-08-12 11:47
Lubelscy pielgrzymi w drodze z Włoszczowy
Autor: Pielgrzymka Lubelska Lubelscy pielgrzymi w drodze z Włoszczowy

Większy bagaż, jak torba czy walizka, jedzie na ciężarówce. Każdy z pielgrzymów, zmierzający pieszo z Lublina na Jasną Górę ma jednak przy sobie plecak.

Powinien być niezbyt duży, lekki ale jednocześnie musi zmieścić najpotrzebniejsze rzeczy. - Coś przeciwdeszczowego, ze względu na pogodę. Do tego prowiant, czyli woda i coś do przekąszenia oraz różaniec - wyliczała wyposażenie swojego plecaka Pani Agnieszka. - W tym mały plecaku niosę podstawowe rzeczy. Mam tam płaszcz przeciwdeszczowy, do tego jest jakiś kubek i miseczka. Jeśli ktoś przyjmuje leki, to powinien je mieć przy sobie. Do tego warto mieć pod ręką oś do picia - mówi pani Bogumiła, która na szlaku pielgrzymkowym jest po raz 53-ty.

Jak dodaje, dla niej lepsza jest upalna pogoda, niż deszczowa. - Dla mnie osobiście wolę słoneczną pogodę a nawet upały. Są przystanki i musimy się zatrzymać. Gdy idziemy w deszczu to nawet w czasie postoju stoimy, nie ma gdzie usiąść, bo wszystko jest mokre. Przy słonecznej a nawet upalnej pogodzie zawsze znajdziemy jakieś drzewko, które da nam cień i możemy tam się schować - wyjaśnia. Pątnicy z archidiecezji lubelskiej do maryjnego sanktuarium dotrą pojutrze 14 sierpnia.

Rozmowa z Panią Bogumiłą, o tym, o zawiera plecak pielgrzyma. Posłuchaj: