Lubelskie - pali się hala magazynowa, akcja strażaków potrwa też w nocy [AUDIO]

Wielki pożar hali magazynowej w miejscowości Baraki, na Lubelszczyźnie. Ogień rozprzestrzenił się po całym obiekcie.
Pożar wybuchł rano i objął cały obiekt. Nie ma osób poszkodowanych, ale strażacy będą jeszcze długo walczyć z ogniem.
- Sytuację utrudnia to, że hala była konstrukcji stalowej i w wyniku temperatury złożyła się do środka. W związku z tym dotarcie z wodą do tych miejsc jest utrudnione i musimy kawałek po kawałku tę halę rozbierać. Natomiast sam pożar jest już zlokalizowany, a to oznacza, że dalej już się nie rozprzestrzenia - mówi zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Kraśniku, mł. bryg. Piotr Michałek.
Akcja trwa. Na miejsce udała się też Grupa Operacyjna z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. To dlatego, że działania wymagały wsparcia.
- W tym momencie koncentrujemy się na dogaszaniu ognia. Ta stricte gaśnicza akcja potrwa kilka godzin, ale będziemy chcieli jeszcze na noc to miejsce pozostawić pod nadzorem jednostek straży pożarnej, by obserwować, czy nie dzieje się coś nieprzewidywalnego. W związku z tym dozór pogorzeliska to kwestia nawet kilkunastu godzin - dodaje mł. bryg. Piotr Michałek.
Z ogniem w hali magazynowej walczy w sumie 20 zastępów straży pożarnej. W budynku składowano skrzynki i pojemniki na owoce.
Anna Opasiak