Lubelskie - pościg, strzały, kierowca i pasażer po narkotykach
Byli po środkach odurzających. Trwa policyjne śledztwo w sprawie dwóch mężczyzn, którzy nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Gąsiorach, na Lubelszczyźnie.
Jadący z nadmierną prędkością kierowca busa zignorował wezwanie drogówki i zaczął uciekać, a podczas blokady potracił funkcjonariusza. Po tym, jak policja oddała strzały w opony uciekającego busa, auto dachowało.
Kierowca i pasażer trafili do szpitala, wkrótce będą przesłuchani. Jak mówi asp. Piotr Mucha z radzyńskiej policji - aktualnie trwają czynności zmierzające do zebrania dowodów, potem ruszą przesłuchania. Wiadomo, że kierowca i pasażer busa byli pod wpływem narkotyków. W przeszłości byli też notowani kryminalnie.
Kierowca busa przebywa obecnie w szpitalu, a pasażer w miejscu dla zatrzymanych. Do szpitala trafił też poszkodowany policjant. Doznał obrażeń ciała, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.