Lubelskie - terytorialsi i promocyjne akcje krwiodawstwa [AUDIO]
Mobilizują do ratowania życia. Lubelscy terytorialsi promują krwiodawstwo. W czasie wakacji prowadzą wzmożone akcje i sami też dzielą się krwią.
Akcje terytorialsów są odpowiedzią na potrzeby. W czasie wakacji zwykle brakuje zapasów krwi bardziej niż przez pozostałą część roku.
- Nasi żołnierze w odpowiedzi na apele Regionalnego Centrum Krwiodawstwa ruszyli do punktów pobrań oraz organizują akcje HDK w swoich pododdziałach. Wszystko po to, by podzielić się krwią z osobami, które jej potrzebują, aby wrócić do zdrowia. Tylko w lipcu tym cennym darem podzieliło się ponad 100 żołnierzy z batalionów zlokalizowanych w Lublinie i Kraśniku, a kolejne akcje Honorowego Dawstwa Krwi już niebawem zostaną przeprowadzone w pozostałych batalionach - mówi oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej kpt. Marta Gaborek.
Wkrótce tego typu inicjatywy 2 Lubelska Brygada OT przeprowadzi w Zamościu, Dęblinie i Bezwoli. Jak podkreśla - dzielenie się krwią to wyraz społecznej odpowiedzialności.
- Obecnie w szeregach 2 LBOT służy około 250 honorowych dawców krwi, którzy są regularnymi donatorami. To osoby, które w ten sposób zupełnie bezinteresownie, na co dzień ratują życie i zdrowie osób chorych lub ofiar wypadków komunikacyjnych. To dzięki ich zaangażowaniu hasło "Terytorialsi pomaganie mają we krwi" nabiera realnego charakteru - dodaje Gaborek.
Oddając jedną donację, czyli 450 ml krwi, można uratować 3 życia. Angażując się w akcję terytorialsi chcą szerzyć ideę krwiodawstwa także wśród społeczeństwa.
Anna Opasiak