Lubelskie - walory wakacyjnej pracy dzieci [AUDIO]

Uczy dzieci dyscypliny i wartości pieniądza. Mowa o sezonowej pracy młodych Polaków. Często podejmują się jej w czasie wakacji, co ma ekonomiczny, ale też wychowawczy wymiar.
W wakacje wiele dzieci podejmuje się sezonowych prac, chcąc dorobić do swojego kieszonkowego. Zdaniem ekspertów ma to pozytywne znaczenie pod kilkoma względami.
- Praca przede wszystkim uczy dyscypliny i pozwala na zebranie doświadczenia w zakresie zarządzania własnymi pieniędzmi. Dzieci często myślą, że jak dostaną pieniądze od babci, cioci, czy na urodziny to, że to są ich pieniądze. Natomiast wtedy, kiedy je same zarobią, to dopiero widzą wartość tego pieniądza - mówi ekonomistka z KUL-u, dr Dorota Tokarska.
Zdaniem ekonomistki, rodzice powinni zachęcać dzieci do podejmowania prac sezonowych. Ważne jednak, by czuwali, nad tym, jakie prace wykonują ich pociechy.
- Badania rynkowe pokazują, że do pracy wakacyjnej bardziej garną się dzieci z zamożniejszych rodzin niż tych, które mają problemy finansowe. Być może wynika to z "genu przedsiębiorczości" tkwiącego w tych rodzinach. Na pewno rodzice powinni zachęcać dzieci do wykonywania wakacyjnych prac, konieczne jest jednak zweryfikowanie pracodawców, by dziecko nie zostało oszukane. Wartości pieniądza młodzi mogą uczyć się także wykonując obowiązki domowe. Rodzice powinni wyznaczyć, które czynności są podstawowymi obowiązkami dziecka, a które mogą być płatne. Np. sprzątanie pokoju to obowiązek, ale już za umycie auta możemy zapłacić kilkanaście złotych - dodaje ekonomistka.
Ekspertka przypomina też o zasadach. Z prawnego punktu widzenia zatrudnienie młodocianych jest możliwe dopiero po ukończeniu przez nich szkoły podstawowej i 15 roku życia.
Anna Opasiak