Motor Lublin wrócił do treningów [AUDIO]

2025-01-07 14:58
Trener Motoru Mateusz Stolarski podczas briefingu przed startem przygotowań
Autor: Motor Lublin Trener Motoru Mateusz Stolarski podczas briefingu przed startem przygotowań

Piłkarze i sztab są wypoczęci oraz gotowi do przygotowań do rundy wiosennej. Obejmują testy motoryczne, zajęcia na boisku i mecze kontrolne.

Beniaminek Ekstraklasy w piątek 10 stycznia zagra sparing z Wisłą Płock. Dzień później drużyna wyleci na dwutygodniowe zgrupowanie do Turcji. - Myślę, że dla każdego, kto kocha sport i piłkę, powrót do gry jest radością. Po tym, jak zaprezentowaliśmy się w rundzie jesienniej, będziemy na wiosnę inaczej odbierani, niż na początku naszej przygody z Ekstraklasą - mówi trener żółto-biało-niebieskich, Mateusz Stolarski. - Poprzeczka została już zawieszona trochę wyżej, wiadomo że oczekiwania rosną i my to przyjmujemy, ponieważ każda duża drużyna, każdy zespół, który chce spełniać swoje marzenia i coś wygrywać jako sztab szkoleniowy czy piłkarze, musi sobie radzić z tą presją i oczekiwaniami. Zdajemy sobie sprawę, że mieliśmy udaną rundę wiosenną i ten Motor jest już inaczej postrzegany, ale znacie nas doskonale, będziemy pracowali tak samo jak dotąd, nic więcej, nic mniej. Będziemy mieli jasno określone cele i priorytety, które chcemy rozwinąć w okresie przygotowawczym, żeby punktować na wiosnę - dodaje.

- Owszem, rywale trochę nas poznali podczas jesiennej części rozgrywek. My jednak nie stajemy w miejscu i to siódme miejsce w tabeli jest etapem w naszym rozwoju - podkreśla szkoleniowiec Motoru. - Myślę, że my poznamy jeszcze lepiej siebie. Dla wielu z nas ta Ekstraklasa była zagadką, nie mogę powiedzieć, że jesteśmy specjalistami od Ekstraklasy, bo występujemy dopiero w niej pół sezonu, natomiast nie wierzę w takie rzeczy, że coś będzie trudniejsze czy łatwiejsze. Wierzę w ciężką pracę i w to, że do nowej rundy musimy się jak najlepiej przygotować, na pewno będziemy inaczej odbierani jako zespół, bo dotąd postrzegano nas jako głównego kandydata do spadku, a teraz te oczekiwania trochę poszły w górę. My się ich w ogóle nie boimy, cieszymy się, że dla wielu zespołów będziemy większym problemem niż byliśmy do tej pory - mówi Mateusz Stolarski.

- Tu i teraz jest dla mnie najważniejsze i dlatego zespołu też. Przed nami fajny czas, bo będziemy się przygotowywali w bardzo dobrych warunkach, klub rozwija się nie tylko na poziomie piłkarskim, ale i organizacyjnym. Zostały zatrudnione nowe osoby, które będą wspierały cały proces tworzenia się dużego Motoru, o którym każdy z nas marzy. Tu i teraz jest najważniejsze i to nam pozwoli na to, że w przyszłości będziemy nie tylko rozmawiać o celach, ale też cieszyć się z ich realizacji - podsumowuje szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.

Motor Lublin tegoroczną grę o punkty w Ekstraklasie rozpocznie na Arenie. 1 lutego zagra z Lechią Gdańsk.​

Mówi trener Motoru Lublin Mateus Stolarski. Posłuchaj: