"Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie"

2024-04-02 14:29
Motor Lublin zremisował z GKS Tychy 1-1
Autor: Motor Lublin Motor Lublin zremisował z GKS Tychy 1-1

Motor Lublin zremisował 1-1 z GKS-em Tychy. Żółto-biało-niebiescy, których pierwszy raz prowadził trener Mateusz Stolarski, zagrali dobrą pierwszą i słabą drugą połowę.

Lubelscy piłkarze dominowali na boisku w pierwszych 45-ciu minutach. Szczególnie słaby w ich wykonaniu był początek drugiej części meczu. Efekt? Zamiast kompletu punktów jest jedno"oczko". To czwarte z rzędu spotkanie, w którym żółto-biało-niebiescy nie odnieśli zwycięstwa. Piłkę meczową miał Kacper Śpiewak. Po kapitalnym zagraniu Bartosza Wolskiego znalazł się sam na sam z bramkarzem GKS-u, ale ten odbił piłkę nogą na rzut rożny.

- W pierwszej połowie widziałem odważnych zawodników Motoru, którzy chcą wygrać mecz i dążą do zwycięstwa. Tego bym sobie życzył w kolejnych spotkaniach. Początek drugiej połowy, około 15 minut, to jest coś, nad czym musimy pracować i o czym porozmawiamy. Grając takie spotkanie przed przerwą, powinniśmy to kontynuować. Przespaliśmy ten moment. GKS Tychy, to czołowy zespół, który ma wielu bardzo dobrych zawodników i wykorzystali ten moment. Nie zadbaliśmy o ustawienie w obronie, o zebranie drugiej piłki. Nie byliśmy konsekwentni, a przeciwnik miał dwa uderzenia. Po jednym strzelił bramkę, po drugim Kacper Rosa musiał interweniować. W dalszym ciągu chcieliśmy jednak wygrać i wróciliśmy do naszej gry. Końcówka, 15-20 minut, to już lepszy fragment w naszym wykonaniu. Mieliśmy swoje sytuacje, szkoda, że nie udało się zakończyć ich bramką. Te sytuacje mają takie samo znaczenie w kontekście wyniku, jak to, że nie zadbaliśmy o szczegóły w obronie. Często skupiamy się na tym, czego nie strzeliliśmy, ale to ma taką samą wagę, jak sytuacje, które spowodowały, że w obronie dopuściliśmy przeciwnika do nasz. Mam nadzieję, że ten mecz pokazał piłkarzom i kibicom, że Motor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie - powiedział po spotkaniu trener Motoru, Mateusz Stolarski.

W najbliższy weekend Motor zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków. Będzie to okazja do rewanżu za porażkę z "Białą Gwiazdą" na Arenie w rundzie jesiennej 1-4 Początek niedzielnego spotkania o 12:40.​