Obywatele skarżą się do RPO na zbyt krótkie godziny otwarcia placówek pocztowych. Poczta Polska reaguje… i raz w tygodniu wydłuża godziny otwarcia

2020-04-29 16:54
Poczta Polska częściowo zwiększa godziny otwarcia placówek pocztowych
Autor: pixabay.com/geralt

16 kwietnia 2020 r. rząd przedstawił etapy znoszenia ograniczeń związanych z epidemią, plan jest jednak lakoniczny, gdyż nie uwzględnia np. terminu oraz trybu przywrócenia normalnej pracy m.in. punktów Poczty Polskiej, co skutkuje utrudnionym dostępem dla obywateli do świadczonych przez operatora usług.

Placówki pocztowe w całym kraju w większości punktów pracują w ograniczonym czasie pracy, tzn. w godzinach 8-14, co oznacza problem dla klientów operatora. Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi obywateli, wskazujące na problemy z funkcjonowaniem Poczty Polskiej w dobie pandemii SARS-CoV-2. Przede wszystkim obywatele skarżą się, że informacje podane na stronach www nie są zgodne z rzeczywistym działaniem placówki operatora. Są sytuacje, że ludzie są zmuszeni jeździć po mieście, aby znaleźć otwartą pocztę i nadać list polecony. Kolejną kwestią jest problem z odbiorem paczek awizowanych, które są przetrzymywane np. 5 dni w punkcie pocztowym, a potem zwracane do nadawcy - mówi Mirosław Wróblewski, dyrektor zespołu prawa konstytucyjnego i międzynarodowego w Biurze RPO . Poczta Polska zapewnia, że dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej przywrócić wydłużone godziny urzędowania placówek. "Staramy się, aby przynajmniej raz w tygodniu każda placówka była czynna w godzinach popołudniowych lub w sobotę. Obecnie tam, gdzie jest taka możliwość wydłużamy godziny otwarcia placówek – dotyczy to już ponad 600 placówek w całym kraju - mówi Justyna Siwek, rzecznik Poczty Polskiej. Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają także skargi dotyczące zbliżających się wyborów, które najprawdopodobniej odbędą się w drodze korespondencyjnej. To już jest ogrom skarg obywateli, którzy skarżą się na realność oddania głosu w wyborach przy tak okrojonych godzinach pracy placówek operatora - mówi Mirosław Wróblewski z Biura RPO. Do skarg wpływających do Rzecznika Praw Obywatelskich, który w tej sprawie interweniował kierując specjalne pismo do prezesa zarządu Poczty Polskiej – Tadeusza Zdzikota, odniósł się także operator: Błędnym jest przekonanie, że głos będzie można oddać jedynie w punkcie placówki pocztowej. Nie będą to też zwykłe tradycyjne, czerwone skrzynki pocztowe. Będą to specjalne skrzynki wyborcze, które będą ustawione przy placówkach pocztowych. Chcielibyśmy także, aby skrzynki te znajdowały się przy dotychczasowych lokalach wyborczych. Informacje na ten temat będą powszechnie dostępne - komentuje Justyna Siwek, rzecznik Poczty Polskiej. Wybory prezydenckie w trybie korespondencyjnym miałyby się odbyć 10 maja - czyli dokładnie za 11 dni. Projekt ustawy wprowadzającej taką formę wyborów ciągle znajduje się jednak w senacie, który na wniesienie swoich poprawek do projektu i oddanie projektu ustawy do sejmu ma czas do 6 maja. Autor: Małgorzata Oroń

Małgorzata Oroń, RPO contra Poczta Polska, a po środku obywatel