Piłkarze Motoru Lublin wyjechali na obóz do Turcji [AUDIO]

Najpierw mieli kilka dni treningów, potem wygrali sparing 2-1 z Wisłą Płock a teraz są na zagranicznym zgrupowaniu.
Piłkarze Motoru Lublin rozpoczęli kolejny etap przygotowań do wiosennej części sezonu w Ekstraklasie. W tym czasie żółto-biało-niebiescy zmierzą się z drużynami z Węgier i Gruzji. - Z perspektywy tego obozu to nie będzie się on za bardzo niczym różnił od poprzednich obozów ani tych naszych tygodni treningowych. Ja nie uznaję w swojej filozofii typowego okresu przygotowawczego. Raczej skupiam się na tym, żeby w każdym tygodniu pracować tak samo. W tygodniu ligowym jest to najbliższy mecz o trzy punkty. W tym okresie sparingowym jest to trening pod to, co nas będzie czekało w warunkach meczowych z najbliższym sparingpartnerem - mówi trener Motoru, Mateusz Stolarski.
Wybór sparingpartnerów w Turcji nie był przypadkowy, dodaje Stolarski. - Oni byli dobierani w sposób przede wszystkim strukturalny. Wiemy też w jakim układzie grają zespoły, z którymi Będziemy zaczynali, bo Lechia Gdańsk już rozegrała jeden mecz z nowym trenerem i wiemy jaka struktura była. Dalej Korona Kielce też już trener Zieliński pracuje dłuższy czas, więc wiemy mniej więcej czego się spodziewać. Ci sparingpartnerzy mieli na celu to, żeby zaadaptować się już pod to co nas czeka na początku rozgrywek - wyjaśnia.Z drużynami z Węgier, MTK Budapest FC i Szeged GA, Motor rozegra mecze kontrolne 17 stycznia. Sparing z Dinamo Batumi Gruzji odbędzie się tydzień później, 24 stycznia. Następnego dnia drużyna Motoru wróci do Polski i będzie dalej przygotowywać się do rozgrywek ligowych na własnych obiektach. Pierwszy mecz o punkty Motor rozegrana na Arenie 1 lutego z Lechią Gdańsk.
Sporo dzieje się u żółto-biało-niebieskich jeśli chodzi o ruchy kadrowe. Do składu dołączyli bramkarz Gasper Tratnik i obrońca Bright Ede. Klub opuścili Rafał Król, Krzysztof Kubica i Kacper Śpiewak a Patryk Romanowski został wypożyczony do Znicza Pruszków.