Właściclel Motoru nie ma pretensji do trenera

2024-03-19 14:02
Goncalo Feio podał się do dymisji
Autor: Motor Lublin Goncalo Feio podał się do dymisji

Na początku tygodnia niespodziewanie do dymisji z funkcji trenera Motoru Lublin podał się Goncalo Feio. Kibice żółto-biało-niebieskich wpadli w osłupienie a sytuację skomentował również Zbigniew Jakubas.

Owszem, Motor Lublin w trzech ostatnich meczach zgromadził tylko dwa punkty, dwukrotnie remisując i ostatnio przegrywając. Lubelska drużyna mimo to, nadal liczy się w walce o awans do Ekstraklasy. Zajmuje jedną z czołowych lokat w pierwszej lidze a przypomnijmy, że Motor jest beniaminkiem. Klub w poniedziałek wczesnym popołudniem w oficjalnym komunikacie poinformował, że Feio złożył rezygnację po przegranym ostatnim meczu ze Stalą Rzeszów. Głos tego samego dnia zabrał większościowy udziałowiec klubu, Zbigniew Jakubas.

- Nie spodziewałem się oczywiście takiego obrotu sprawy, ale nie mam pretensji do trenera Feio. Stres w piłce nożnej jest bardzo duży i czasami jego kumulacja zmusza człowieka do odpoczynku, zwłaszcza po takich sytuacjach jak w meczu z Polonią Warszawa, gdzie sędzia wypaczył wynik meczu i zabrał nam dwa punkty. Nie jest prawdą, że było to zagranie trenera Feio pod negocjacje nowej umowy, ponieważ warunki tego kontraktu ustalone były miesiąc temu. Osobiście bardzo cenię kompetencje trenera Feio. I to, co zrobił dla Motoru. Wierzę, że wprowadzone przez niego zasady będą kontynuowane pod wodzą Mateusza Stolarskiego, a Motor dalej będzie się dynamicznie rozwijał – powiedział biznesmen w jednym z piłkarskich portali.

Przypomnijmy, dymisja Goncalo Feio to nie pierwsze tego typu zagraniem. Rok temu, przed pierwszym sparingiem przed startem nowego sezonu pożegnał się z piłkarzami i sztabem a kilka dni później miał już w ręku nowy roczny kontrakt. Motor Lublin w tym samy komunikacie, dotyczącym dymisji Feio, poinformował, że nowym szkoleniowcem będzie dotychczasowy II-gi trener Mateusz Stolarski. Ściśle współpracował z trenerem Feio przy codziennym funkcjonowaniu drużyny, a podczas jego nieobecności związanych z kursem UEFA Pro samodzielnie odpowiadał za treningi pierwszego zespołu.

Przed Stolarskim trudne zadanie. Pierwszym sprawdzianem nowego trenera Motoru Lublin będzie mecz z GKS-em Tychy na Arenie Lublin w Wielkanocny Poniedziałek 1 kwietnia. Przypomnijmy, w rundzie jesiennej to właśnie od meczu z drużyną ze Śląska dla żółto-biało-niebieskich zaczęła się seria pięciu porażek z rzędu. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w najbliższych tygodniach. W związku z przerwą w rozgrywkach pierwszej ligi spowodowaną meczami reprezentacji nowy trener Motoru zyskał spokojny czas na przygotowanie siebie i drużyny do nowego rozdziału.