Spłonęła szkoła w Szkotowie

Na miejscu zdarzenia pracowało prawie 80 strażaków z 23 zastępów. Szkołę prawdopodobnie trzeba będzie rozebrać.
Spłonęła szkoła w Szkotowie w powiecie Nidzickim. Strażacy z ogniem walczyli całą noc. Dzieci zostały skierowane do pobliskiej palcówki.
Pożar wybuchł w poniedziałek ok. godz. 19. Początkowo skierowano do gaszenia ognia 10 zastępów strażaków. Jak przekazał rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków Grzegorz Różański, ogień się rozprzestrzeniał, więc skierowano kolejnych strażaków: z Działdowa, Ostródy i Lidzbarka.
- Całe poddasze użytkowe kompletnie zostało spalone. Jeżeli chodzi o szkołę podstawową, w punkcie kulminacyjnym w działaniach brało udział 78 strażaków, 23 zastępy. W chwili obecnej trwa dogaszanie i przeszukiwanie pogorzeliska.
Straty są ogromne. Zdaniem wojewody Radosława Króla budynek prawdopodobnie trzeba będzie zburzyć.
- Zwołałem posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, aby skoordynować dalsze działania. Naszym priorytetem jest szybkie przywrócenie normalnych warunków do nauki i wsparcie dla poszkodowanych. Jestem w stałym kontakcie z wójtem Gminy Kozłowo, Ministrem Edukacji Narodowej oraz kuratorem oświaty w Olsztynie, aby zapewnić ciągłość nauki dla dzieci. Administracja rządowa i samorządowa będą działały ramię w ramię, aby odbudować szkołę i przywrócić normalność naszej społeczności - przekazał wojewoda.
Dziś dzieci ze szkoły w Szkotowie zostały skierowane do szkoły w pobliskim Rogożu. Starosta nidzicki Paweł Przybyłek poinformował, że dzieci zostaną objęte opieką psychologiczną.
KS/PAP