Święta na granicy

2021-12-21 12:06
Święta na granicy
Autor: 4WMBOT

Wszechobecny aromat wigilijnych potraw, spotkania w gronie rodziny, radosna atmosfera świąt. Wszyscy o tym marzą, na to czekają. Niestety. Zagrożenie, jakie pojawiło się na naszej wschodniej flance sprawiło, że m.in część żołnierzy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej tegoroczne Boże Narodzenie spędzi z dala od domu, pełniąc niezwykle trudną i wymagającą służbę.

Pochodzą z Elbląga, Braniewa, Lidzbarka Warmińskiego, czy Bartoszyc. Na co dzień służą w 43 batalionie lekkiej piechoty, W ramach akcji "Silne wsparcie" wzmacniają ochronę granicy polsko-białoruskiej. Wspierają tam działania wojsk operacyjnych i Straży Granicznej. 

Nasi żołnierze będą głównie wykonywali działania patrolowe, będą organizowali posterunki obserwacyjne, a wszystko to w strefie przygranicznej - informuje por. Witold Siwiecki, dowódca kompanii z 43 blp w Braniewie. Dla żołnierzy OT wyjazd na granicę to możliwość zdobycia dodatkowego doświadczenia - Będą mieli okazję wykonywać nowe zadania, poznać się nawzajem w zupełnie innych warunkach, współpracować w zupełnie innych warunkach i te aspekty psychofizyczne też zostaną sprawdzone - dodaje dowódca kompanii. Wyjazd poprzedziły specjalistyczne szkolenia - Skupiliśmy się na ochronie informacji niejawnych, łączności, bhp - wylicza por. Siwiecki. - Dużą pomoc udzieliła nam Straż Graniczna z Grzechotek szkoląc się z naszymi żołnierzami - dodaje.

Żołnierze przyznają, że zarówno dla nich, jak i dla ich rodzin, decyzja o wyjeździe w tym szczególnym okresie nie była łatwa.

- Żonę przygotowywałem już podczas swojego pierwszego wyjazdu, że może być taka sytuacja - mówi żołnierz z Elbląga, który już drugi raz będzie służył na granicy z Białorusią. - Była więc gotowa, gorzej z dziećmi. Było im przykro. Chciałbym, jeśli będzie taka sposobność, chociaż chwilę z rodziną w Wigilię porozmawiać. A co z prezentami? - Mikołaj będzie musiał poradzić sobie sam - żartuje i dodaje: - Wszystko musiałem spiąć przed wyjazdem. Ciężko było, ale dałem radę.

- Chcę pomóc, sprawdzić siebie - mówi jeden z najmłodszych żołnierzy 43 blp w Braniewie i dodaje: - To pierwsze takie święta dla mnie, zobaczymy jak to będzie wyglądało. Mama, dziewczyna przeżywają, że nie będzie mnie na świętach...

Podczas świątecznej kolacji pamiętajmy, że nie wszyscy spędzą ten czas w rodzinnym gronie. Wyrazem naszego poparcia i solidarności z obrońcami granicy może być włączenie się w akcję Wolne Miejsce Dla Munduru. Niech pusty talerz stojący podczas wieczerzy wigilijnej zostanie symbolicznie dedykowany naszym żołnierzom. ]

#WolneMiejsceDlaMunduru

KS/szer. Rafał MALISZEWSKI, 43 batalion lekkiej piechoty w Braniewie