Tłumy na Marszu dla życia w Szczecinie

Kilka tysięcy osób pomaszerowało ulicami Szczecina w tegorocznym wydarzeniu w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Odbywał się pod hasłem "Już jestem"
Marsz od lat organizuje Fundacja Małych Stópek, która wspiera kobiety w trudnej ciąży, prowadzi 2 domy samotnej matki i wspiera takie miejsca w całej Polsce.
Przybyły rodziny z dziećmi, mieszkańcy DPS w Moryniu, była także pani Anna, która jeździ na wózku. Jak stwierdziła musiała być na marszu, bo kilka lat temu Fundacja Małych Stópek - organizator wydarzenia -odwiodła ją od aborcji - na marszu pojawiła się wraz z córką.
" Jestem pod wrażeniem, bo wielu ludzi przyszło, by modlić się i zamanifestować swoje przywiązanie dla życia i jednoznacznie powiedzieć: Życie trzeba chronić od poczęcia do naturalnej śmierci. To powinno być zdanie bezdyskusyjne, które łączy wszystkich ludzi nie tylko wierzących, ale wszystkich ludzi dobrej woli." - powiedział abp Wiesław Śmigiel, który poniósł wraz z uczestnikami marszu przepisaną na kilkusetmetrowy materiał papieską encyklikę "Dilexit nos".