Nie latajcie dronami nad wybiegami dla zwierząt

2025-06-05 10:49
Niebezpieczna sytuacja w warszawskim ZOO i pilny apel do zwiedzających (3)
Autor: Facebook/Warszawskie ZOO, Katarzyna Oleszczuk Słonie w warszawskim ZOO.

Z takim apelem wyszło warszawskie ZOO. Dla mieszkańców ogrodu to poważne zagrożenie. Zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

Zgodnie z regulaminem zwiedzania w ZOO obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia i używania dronów. Niestety, w dzisiejszych czasach, aby skierować dron nad wybiegi zwierząt, nie trzeba nawet wchodzić na teren ogrodu – można sterować urządzeniem z daleka. Jeśli dron znajdzie się nad ogrodem, jest to naruszenie przepisów i nie ma znaczenia, czy osoba nim sterująca znajduje się w zoo, czy poza nim. Dopóki dron znajduje się wysoko, nie wydaje zbyt głośnych dźwięków i pozostaje prawie niewidoczny – zwierzęta zazwyczaj go ignorują, traktując jak samolot, czy inny odległy obiekt na niebie. Problem pojawia się wtedy, gdy operator zbliża drona zbyt mocno do wybiegów.

Reakcja zwierząt na drony zależy od gatunku, temperamentu, a nawet indywidualnych doświadczeń zwierząt. Kopytne i mniejsze ssaki reagują zazwyczaj spłoszeniem i próbą ucieczki. Drapieżniki mogą z kolei próbować "przegonić" intruza, ale również mogą być zaskoczone i poczuć się zestresowane lub zagrożone. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do urazów, czy nawet zagrożenia życia. Nad wybiegiem słoni personel zoo widział drony aż trzy razy. Kilka lat temu dron spadł na terenie zoo, właśnie na wybieg słoni. Okazało się, że późnym popołudniem rodzina z dzieckiem puszczała drona z sąsiedniego Parku Praskiego. Był to dron amatorski, krótkiego zasięgu, więc spadł być może po wyładowaniu się akumulator.