Tramwaj do Zachodniego? Tak. A nawet dalej

Wraz z budową nowej Warszawy Zachodniej powstała pustka technologiczna pod całą konstrukcją do ul. Tunelowej. Planowano, że stamtąd powstaną dwie odnogi, tzw. „wąsy” w dwie części Woli. To dziś jednak perspektywa lat 30. Czy pustkę da się wykorzystać wcześniej? Tramwaje Warszawskie zapowiadają, że tak.

Podczas spotkania z dziennikarzami, przy okazji prezentacji zajezdni Annopol, nasza redakcja zapytała prezesa Tramwajów Warszawskich o dociągnięcie linii tramwajowej nie tylko do Alej Jerozolimskich i okolic peronu 1, ale do ul Tunelowej, w pobliże peronu 9 linii obwodowej. – Jest taka szansa – odpowiedział Marcie Komorowskiej prezes TW Wojciech Bartelski. Przypomniał, że pierwotnie projekt zakładał budowę tunelu, dojazdu od strony ul. Grójeckiej, jak i tzw. „wąsów” czyli rozjazdu na Odolany i do ul. Krzyżanowskiego. Jednak covid i kryzys, a wraz z nimi konieczność urealnienia planów sprawiły, że obecnie miejska spółka realizuje tylko odcinek od Grójeckiej do dworca Zachodniego przy Alejach Jerozolimskich.

Bartelski zapowiada jednak, że miasto wykorzysta gotowy tunel pod Zachodnim: - Chcemy jeszcze w ramach tej umowy, którą podpisaliśmy z firmą ZUE, wykonać ten przystanek przy peronie 9. Będzie oczywiście przystanek pod główną halą, ale rzeczywiście pasażerowie podróżujący na kursach głównie podmiejskich (linia obwodowa – przyp. red.), gdzie ten peron jest bardzo obciążony, będą chcieli skorzystać z przesiadki z pociągu w tramwaj albo odwrotnie. Zrobimy więc wszystko, aby jeszcze w ramach tej inwestycji ten przystanek powstał. Prezes dodaje, że nastręcza to sporo trudności, bo ten odcinek nie był uwzględniony w pierwotnych planach i są problemy zarówno związane z oddymianiem jak i innymi sprawami przeciwpożarowymi. Jednak spółka już zleciła ekspertom poszukanie takich rozwiązań tak, by ten przystanek móc oddać pasażerom wcześniej. Budowa samych „wąsów” przeciągnie się na lata 30.