Warszawa gotowa na zimę
Służby będą oczyszczały chodniki i ulice ze śniegu. Pojawią się też sól i piasek. Gotowe są już pługi i posypywarki.
Zimą kluczową jednostką, która zajmuje się odśnieżaniem stolicy, jest Zarząd Oczyszczania Miasta. Dla służb sezon zimowy rozpoczął się już w połowie października i trwa pół roku. W tym czasie firmy, które pracują na zlecenie ZOM-u, mają zabezpieczony sprzęt, środki i pracowników do tego, żeby o każdej porze doby rozpocząć działania na ulicach i terenach dla pieszych. Zarząd Oczyszczania Miasta odpowiada zimą za 1500 km dróg i ma do dyspozycji ponad 300 posypywarek i pługów. Taka liczba pojazdów przystępuje do pracy w przypadku długotrwałego i intensywnego śnieżenia. Natomiast przy bardziej standardowych opadach, czy do zabezpieczania jezdni przed gołoledzią, wysyłanych jest 170 posypywarek. Służby oczyszczania mają również procedurę, gdy ryzyko wystąpienia śliskości dotyczy mostów, wiaduktów czy stromych ulic. Wówczas na te konkretne odcinki dróg wyjeżdżają 42 posypywarki– i taka akcja została zrealizowana minionej nocy. Nad ranem konieczne były także działania służb oczyszczania na drogach Bielan, Żoliborza, Wawra, Wesołej i Rembertowa. W sumie wzięło w nich udział 75 posypywarek. Ulice gminne, po których nie kursują autobusy, odśnieżane są na zlecenie urzędów dzielnic.
W stolicy znaczna część chodników przylega do nieruchomości, a więc za ich sprzątanie, usuwanie śniegu i zabezpieczenie przed śliskością odpowiada właściciel. Oczyszczaniem części terenów dla pieszych zajmuje się między innymi Zarząd Oczyszczania Miasta. Dotyczy to 4500 przystanków autobusowych i tramwajowych, dojść do metra, przejść przez jezdnię oraz części tras dla rowerów – to w sumie 4 miliony metrów kwadratowych terenów. Przy opadach śniegu i ryzyku gołoledzi, priorytetem są miejsca o największym natężeniu ruchu pieszych, np. węzły przesiadkowe, a także szczególnie istotne ze względu na bezpieczeństwo przechodniów, schody czy kładki.