Matka poparzonej 5-latki spod Gryfic z zarzutami, ale może odebrać córkę ze szpitala

Decyzją sądu kobieta została już zwolniona z aresztu

Matka poparzonej 5-latki spod Gryfic ma władzę rodzicielską i może zabrać swoją córkę ze szpitala - informuje Sąd Okręgowy w Szczecinie. Według niego nie ma żadnych przesłanek, by odebrać matce dziecko. Dziewczynka została poparzona wrzątkiem podczas kąpieli. "Rodzice kilka dni zwlekali z wizytą u lekarza, a to mogło skończyć się tragicznie" - zaznacza dr Paweł Gonerko ze szpitala Zdroje w Szczecinie - "Na szczęście nie doszło do poważnego zakażenia, które mogłoby zagrażać nawet życiu". W najbliższych dniach dziewczynka będzie mogła opuścić szpital. Matka ma zarzuty, ale decyzją sądu została dziś zwolniona z aresztu, prokuratura tę decyzję zaskarży. Od 2013 roku rodzina jest pod opieką kuratora. Matka ma ograniczoną władzę rodzicielską, ale ze sprawozdań kuratora wynika, że prawidłowo zajmowała się dzieckiem.