Michał Kurtyka w "Sednie Sprawy" zapowiedział rekompensaty dla obywateli za podwyżkę cen prądu
Około 6 procent Polaków dostanie rekompensatę za podwyżkę ceny prądu, mówi Michał Kurtyka. Jeszcze dwa lata temu rząd planował powszechną ulgę, która sprawi, że nikt nie odczuje wzrostu cen. Zdecydowano się jednak na system dopłat dla zagrożonych ubóstwem energetycznym, który ma objąć jedno na dwadzieścia gospodarstw domowych. Pieniądze mają wypłacać OPS-y, twierdzi szef resortu klimatu i środowiska. Więcej na ten temat w dzisiejszym Sednie Sprawy.
Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska był dzisiaj gościem "Sedna Sprawy" w Radiu Plus. W rozmowie z Jackiem Prusinowskim przekonywał, że rząd robi wszystko, aby nie doprowadzić do skokowych cen energii elektrycznej.
- Będziemy przekierowywać swoje działania na odbiorcę wrażliwego, czyli na tego, który jest najbardziej zagrożony ubóstwem energetycznym - zapewniał Kurtyka. Dodawał, że system wsparcia tych, którzy na energię wydają 10 procent dochodów, na pewno będzie.
Minister był pytany o to jaka część społeczeństwa będzie mogła liczyć na rekompensaty i jak wypłacanie tych środków będzie wyglądało w praktyce.
- Udział procentowy osób zagrożonych ubóstwem energetycznym jest w naszym kraju malejący. Dzisiaj jest to około 6 procent Polaków. (...) I oni właśnie mogą liczyć na rekompensaty - odpowiadał minister.
Kopalnia Turów. Jak przebiegają rozmowy z Czechami?
Jacek Prusinowski pytał też ministra Kurtykę o to jak przebiegają negocjacje ze stroną czeską w sprawie kopalni Turów i czy widać ich szczęśliwy koniec.
- My daliśmy naszym czeskim kolegom 100-procentową dyspozycyjność naszego zespołu. Jesteśmy w stanie negocjować 24 godziny na dobę i zależy nam na polubownym załatwieniu tej sprawy. To jest jednak proces i zakładam, że też po stronie czeskiej jest proces prowadzący do tego, że ten kompromis jest możliwy do osiągnięcia - odpowiadał szef resortu klimatu i środowiska.
