Niedaleko granicy polsko-białoruskiej znaleziono zwłoki trzech osób. Straż graniczna przedstawiła nowe ustalenia
Pojawiły się nowe ustalenia dotyczące śmierci trzech osób niedaleko granicy polsko-białoruskiej. Przypomnijmy, że ciała migrantów znaleziono w niedzielę, 19 września. Sprawą zajmuje się już prokuratura.
W niedzielę wieczorem na terenie przygranicznym odnaleziono zwłoki trzech osób. Potwierdziła to rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
- W niedzielę w trzech różnych miejscach przygranicznych z Białorusią znaleziono zwłoki trzech osób. Wszystko wskazuje na to, że są to najprawdopodobniej nielegalni imigranci, jednak na tym etapie nie będziemy udzielać jakichkolwiek informacji. Czynności w tej sprawie prowadzi prokuratura - powiedziała ppor. Michalska, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Funkcjonariusze nie zdradzają szczegółów dotyczących zmarłych osób. Na ten moment nie są znane przyczyny śmierci, nie wiadomo też jakiej narodowości są zmarli. Wiadomo, że nie są to Polacy, ale przybysze ze wschodu.
Głos w sprawie zabrał już premier Mateusz Morawiecki, który poinformował, że "w rejonie przygranicznym znaleziono zwłoki trzech osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę Po stronie białoruskiej zaś zwłoki kobiety".
- Jestem po rozmowie z komendantem głównym Straży Granicznej gen. Tomaszem Pragą oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim - przekazał szef rządu. Zadeklarował jednocześnie, że władze będą na bieżąco informować obywateli o sytuacji na terenach przygranicznych.
Przypomnijmy, że od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
